Muszę powiedzieć, że raczej nie wzbudziło zachwytu. Niedawno mieliśmy filmik z gościem który grał znacznie trudniejszy utwór na kieliszkach i musiał sam zapieprzać tak do kieliszków jak i po ich krawędziach. Tutaj gość stoi, zwilża palce i przykłada je jedynie do odpowiedniej krawędzi. W porównaniu do tamtej techniki to taka samograjka. No i jak powiedziałem utwór też nie powala skomplikowaniem.