A mi się nie podoba te połączenie!

Jeden z lepszych kawałków z soundtracka Assassin's Creed wykonany przez Lindsey Stirling

Fajna dupa

Za Lindsley zawsze piwo. I za Asasina. W sumie to dwa. Może być też krata.


Sprawdźcie kawałek z Peterem Hollensem do Skyrima, ciarki przechodzą.

ja wiem, że to nie "sadistic'zne" ale o wiele, wiele lepszy był kawałek z intra AC2 ( z momentu jak się wspinali po wieży)

Ale c**a ze mnie, widziałem to wczoraj na youtube, jakbym wrzucił miałbym główną.

kompozytor - Jesper Kyd. Jego utwory do 2jki i brotherhood są niesamowite!

up@

no i do serii Hitman,

Assassin's Creed może się schować przy soundtracku z Devil May Cry

To ma być dobry soundtrack? Sorry m8, to ni hooja nie robi na mnie wrażenia . Co innego np taki majstersztyk:

ja wiem, że to nie "sadistic'zne" ale o wiele, wiele lepszy był kawałek z intra AC2 ( z momentu jak się wspinali po wieży)

Przecież to jest ten sam kawałek ;p

Przecież to jest ten sam kawałek ;p

tak też "coś tam" usłyszłałem... W takim razie IMHO... ujowo jej wyszedł...Podziwiam oczywiście jej talent grania na skrzypcach (uwielbiam) ale kawałek według mnie wyszedł dennie w takim razie...

właśnie tak będę wyglądał jak wyjdzie Assassin's Creed III i go odpalę

Browar za Lindsey

Lindsey jak zawsze uśmiechnięta a jej filmiki na FB sa zajebiste