gleba innego w 1:23. Ale zapie**ala konkretnie chłopak

albo jest mistrzem albo inni to leszcze

zajebiście mu to wszyło
oczywiście browarek leci i propsy dla kumpla ;]

sądzę że Twój kolega szukał odpowiedniego drzewa żeby znaleźć się na hardzie

nie znalazł, nie rozpędził się do prędkości dźwięku to chociaż na główną wejdzie;p

ostro pocisnął, ciekawe ile było to końca trasy, bo jesli dużo to się zesra przez złe rozłożenie sił

Propsy za to jak zapie**alał Ale dźwięk był taki jak by popcorn robili ....

Technika jazdy + dobre zawieszenie i lecimy

wybacz, ale jestem bardziej DH.. 4cross te sprawy i muszę to powiedzieć XC ssie


a tak na poważnie to każdy sport jest zajebisty i szacun dla twojego znajomego

to sztyca pod siodełkiem mu tak skrzypi?

wybacz, ale jestem bardziej DH.. 4cross te sprawy i muszę to powiedzieć XC ssie

Ale jesteś zajebisty, mogę Cię dotknąć?

Do końca czekałem, aż się ktoś konkretnie wypie**oli, a tutaj tylko jeden mały incydent. Pozostał niedosyt jednak

Do Rems.
Nie porównuj mi tu DH do XC. To tylko kawałek techniczny, który pokonałbyś zapewne szybciej i efektowniej.
Ale XC mój drogi, to nie tylko zjazdy. Kolarz XC posiada pełen wachlarz umiejętności - zjazdy, podjazdy, musi być wytrzymały i szybki, więc kondycja jest bardzo potrzebna.

Prze ch*j

wygląda to tak,jakby znał tą trasę znacznie lepiej od pozostałych,co nie zmienia faktu,ze zapie**alał zdrowo