18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Niemieckie służby wkroczą do Polski

____ • 2014-05-16, 22:30
Powoli bez wojny można przejmować kontrolę nad sąsiednim państwem? można...nie rozumiem jak można tak zacieśniać współpracę z niemcami ('39+obecne lizanie jajek putina)

Od wczoraj niemieccy policjanci mogą zatrzymywać polskich kierowców. Nowe prawo działa też na terenie Niemiec, gdzie polska policja będzie mogła kontrolować niemieckich kierowców.

Zgodnie z podpisaną wczoraj umową między polskim a niemieckim rządem, policjanci obu krajów otrzymują nowe uprawnienia. Niemieccy policjanci będą mogli teraz zatrzymać na terenie RP samochody do kontroli. Zgodnie z nowymi uprawnieniami będą mogli także skontrolować ich bagaż. Na tym uprawnienia się nie kończą.

Umowę o zwalczaniu przestępczości zorganizowanej oraz współpracy służb policyjnych, granicznych i celnych podpisali w Zgorzelcu ministrowie spraw wewnętrznych Polski i Niemiec: Bartłomiej Sienkiewicz i Thomas de Maiziere. Zadowoleni z niej są nie tylko policjanci, ale także inne służby. Czy kierowcy? To się okaże, ale warto się już przyzwyczajać do zatrzymywania auta przed niemieckim policjantem. I odwrotnie. Teraz polski policjant będzie mógł zatrzymać sprawcę na terenie Niemiec. O wlepianiu mandatów jak na razie porozumienie nic nie mówi.



Szef MSW powiedział, że nowa umowa pozwoli wszystkim służbom lepiej kooperować. Przypomniał, że już od 2007 r. na pograniczu działają wspólne patrole i ich współpraca jest ścisła. Umowa międzyrządowa reguluje współpracę służb w zakresie zapobiegania, wykrywania i zwalczania przestępstw i wykroczeń oraz ścigania ich sprawców. Umowa ustanawia ramy prawne współpracy między służbami Polski i Niemiec poprzez wymianę informacji dotyczących m.in. popełnionych przestępstw oraz technik i metod działania organizacji przestępczych.

Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski tłumaczy, że polska policja współpracuje z niemiecką m.in. w zakresie zwalczania przestępczości zorganizowanej – kradzieży samochodów, przemytu narkotyków, papierosów, handlu ludźmi, prania brudnych pieniędzy, handlu bronią, produkcji i fałszowania euro, a także poszukiwania liderów gangów. W 2013 roku i w ciągu pierwszych miesięcy 2014 r. w ramach tej współpracy zatrzymano 978 osób poszukiwanych Europejskim Nakazem Aresztowania, znaleziono 163 osoby zaginione i odzyskano w sumie 2 404 skradzionych aut.

Co współpraca oznacza konkretnie?

Policjanci, celnicy i funkcjonariusze służb granicznych obu krajów mają teraz pełny dostęp do informacji na temat danych osób, pojazdów i wielu innych dokumentów. Co najważniejsze mogą wspólnie lub samodzielnie działać na terenie drugiego kraju.

Podczas imprez masowych, np. koncertu czy meczu piłkarskiego oddział z jednego kraju może być podporządkowany dowództwu drugiego państwa, który kieruje działaniami. Dotychczas te kwestie regulowały cztery odrębne umowy zawarte przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej (2004 r.) i Strefy Schengen (2007 r.).

Prace nad nowym porozumieniem trwały 2,5 roku, ponieważ różnice w systemach prawnych i organizacyjnych obu krajów wymagały wielu konsultacji i uregulowań. W obu krajach te same wykroczenia były różnie klasyfikowane, dlatego trzeba było je ujednolicić.

Ministrowie obu kraju przyznają, że społeczna akceptacja dla takich wspólnych działań policji obu krajów jest bardzo duża i obywatele jej oczekują. Dodali, że trwają rozmowy również z Czechami i być może jeszcze w tym roku i z tym krajem zostanie podpisana podobna umowa.

Zastanawiające jest, czy zapisy nowej umowy rządowej zgodne są z polskimi przepisami jasno określającymi kto, kiedy i w jakiej sytuacji może być zatrzymany i poddany kontroli. Także drogowej. Naszym zdaniem nie.
Źródło: Auto Świat

Prokurator

2014-05-17, 15:50
Wszystko dąży do stworzenia jednego wielkiego państwa europejskiego, małymi kroczkami. Najpierw schengen, pakt lizboński, ustawa o "bratniej pomocy" (jakoś mi się to kurewsko źle kojarzy), dążenie unii do odsunięcia rosyjskich wpływów. Nie bedziemy Polakami tylko europejczykami, j***na ich mac.

Mael

2014-05-17, 16:00
Nazwa tematu jak nagłówek gazety z '39. O ile sprawa tyczy się zwalczania przestępczości zorganizowanej to mi to lata koło ch*ja (bo jakby nie patrzeć te wszystkie typy spod ciemnej gwiazdy zawsze mają przewagę nad policjantami: po 1 policja musi uważać na cywilów, po 2 musi mieć pewność co do tożsamości ściganego, po 3 muszą obezwładniać, nie zabijać, po 4 muszą mieć na wszystko pozwolenia, nakazy i inne duperele, a taki "zły typ" ma wszystko w dupie i może napluć policjantowi w twarz, bo "nie ma tu żadnych uprawnień), zwłaszcza, że Polska jest punktem przerzutowym między wschodem a zachodem. Jak zacznie się dawanie Niemcom uprawnień do wchodzenia mi do domu bez nakazu, to zacznę się wkurzać. Nie rozumiem oburzenia, polska policja od dawna prowadzi wspólne ćwiczenia z niemiecką na terenach granicznych. Zamiast takimi pierdołami, to byście się przejmowali raczej tym, że jakiś czas temu weszła ustawa o możliwości ingerencji służb sojuszników na terenie naszego państwa bez wymaganego zezwolenia naszego państwa, czyt. będą zamieszki, np. w Warszamie, ktoś stwierdzi, że sprawa wymknęła się spod kontroli to może wysłać swoich AT, wojsko i panią Grażynę z monopolowego, żeby stłumić zamieszki i nie musi się pytać nawet naszego rządu o pozwolenie na takie akcje. Ja niczego nie przemycam przez granice, nie jestem ścigany listem gończym, ani nie kradnę samochodów, to mogą mnie nawet 10 razy kontrolować, mam to gdzieś i nie ważne, czy to Niemcy, Polacy, Rosjanie, czy kosmici. Mi się krzywda nie stanie, a może kiedyś uda im się kogoś znaleźć i będzie jednego bandziora mniej. Policja niech sobie pomaga, ale Niemiecki rząd, czy jakikolwiek inny niech się do nas nie wpie**ala. Proste.

SztywnyDrąg

2014-05-17, 16:49
Ale aferę robicie. Zauważcie, że polscy policjanci mogą teraz działać na terenie Niemiec. Wyznaczeni policjanci będą pewnie umieli posługiwać się polskim a polacy - niemieckim. Znaleźli się obrońcy niepodległości wasza mać.

Catacombe

2014-05-17, 19:04
Jest tak bo na granicy z Polską jest w ch*j kradzieży. Nie wińcie Niemców że wk***iają się na kradzieże na swojej ziemi popełniane przez naszych rodaków. Więc jeśli szukacie ratunku w Korwinie, to jedynym wyjściem było by wyjście ze strefy schengen.

Li...........94

2014-05-17, 20:08
Studiuję po stronie niemieckiej, jednak mieszkam po polskiej, w Słubicach i niestety to wszystko prawda. Nie raz widziałem niemiecki radiowóz jak sobie jeździł po Słubicach albo niemieckich munudorwych, co szli na kebsa, który znajdował się naprzeciw akademików.

Peter-Norivotset

2014-05-17, 22:47
Shaggy93 napisał/a:

a mnie bardziej zastanawia kto na nich głosuje. olej sondaże i wyjdz na ulice popytaj ludzi. po pis ma poparcie rzędu 10 % max ja osobiście znam 1 osobe która głosuje na pis i 2 które głosują na po. nikogo od twojego ruchu i palikota, od sld tez nie ma nikogo. za to znam w h*j ludzi którzy są za KNP (i nawet mogą głosować) kilka osób za ruchem narodowym, ale większość ludzi nie chce głosować bo nie ma nikogo kto odpowiada ich poglądom. No bo jak by nie patrzeć poza KNP wszyscy mają program socjalny albo religijny, Nawet ruch narodowy ma program w wielu pkt socjalny(sic!)! ( nie mówcie, że nie tylko sprawdźcie) a KNP jest dość specyficzną partią :P


niestety, ja znam taki beton polityczny w moim regionie(slask), tutaj tylko pis/po/psl, rzadziej sld. ale to jest niewiarygodne, pytaj wsrod ludzi 30, lub powyzej 40 to juz jest beton jak sk***ysyn