Ciekawe czy Niemka była ładna

Ciekawe czy Niemka była ładna

albo niemiec

To jest ten egzamin sprawnościowy?

Pies na baby

Lepsze to niż bicie niemca po kasku

Zawsze mnie rozpie**ala jak się r*chają przy tych oknach na osiedlach typu chów klatkowy

Zawsze mnie rozpie**ala jak się r*chają przy tych oknach na osiedlach typu chów klatkowy

o k***a ale incel

Niesamowite, babka pracuje pół roku a ma już czwarty awans.

Przesłuchanie znaczy się przer*chanie.

Kto nie stuknął koleżanki z pracy niech pierwszy rzuci kamień

Kto nie stuknął koleżanki z pracy niech pierwszy rzuci kamień

To że Twoja żona pracuje w korpo i każdy ją grzmoci ile wlezie bo jest kołczem nie znaczy że każdy r*cha w pracy

To że Twoja żona pracuje w korpo i każdy ją grzmoci ile wlezie bo jest kołczem nie znaczy że każdy r*cha w pracy

Ohh miód na moją duszę.

Widzicie te wszystkie ładne policjantki, trochę ich jest, nie? Otóż często tak dorabiają się wyższych stopni. Dosłownie epizod w pracy w drogówce czy na patrolu, epizod, by wpisać w dokumentach. Potem nagle awans, awans, awans i już, praca w biurze, jakieś tam przekładanie rzeczy z jednej teczki do drugiej, a następnie ciąża, druga ciąża i niedługo emerytura w wieku 40 lat. Kobiety w policji mają tak szybką ścieżkę awansu, że wk***ia to wielu facetów w mundurach. Media chętnie podają przykład, że skoro tak to dlaczego jest tak mało komendantów kobiet albo w ogóle generałów policji kobiet. Bo jak się podkreśla, kobiety szybciej przechodzą na emeryturę, mają te 3-4k emerytury i im starczy, zrobiły 2 kaszojady, przepracowały maksymalnie 1/2 tego co ich koledzy [o kilka stopni niżej od nich], żyć nie umierać. Tylko jeden szkopuł, trzeba obsługiwać mnóstwo starych dziadów na wysokich stanowiskach. Jeździć na "delegacje, prelekcje, szkolenia" i tam jest dopiero walka o awans.

To że Twoja żona pracuje w korpo i każdy ją grzmoci ile wlezie bo jest kołczem nie znaczy że każdy r*cha w pracy

Kto wie



Może z twoją pracowałem