Piękne czasy, w zawodówce tak tępiłem koty co przyszły do pierwszej klasy, przywiązało się kociarstwo do drzewa rozebrało, markerem środek uszów pomalowało
Najchętniej łapał się tych co do technikum przyszli
Pamiętam falę z wojska. Jak cisnęliśmy pobór wiosna '92 to k***a są k***a zniszczeni do tej pory. Jeden z kociarstwa dał Po kablach ale go odratowali. k***a jak ja to lubiłem.
Piękne czasy, w zawodówce tak tępiłem koty co przyszły do pierwszej klasy, przywiązało się kociarstwo do drzewa rozebrało, markerem środek uszów pomalowało
Najchętniej łapał się tych co do technikum przyszli
Pamiętam falę z wojska. Jak cisnęliśmy pobór wiosna '92 to k***a są k***a zniszczeni do tej pory. Jeden z kociarstwa dał Po kablach ale go odratowali. k***a jak ja to lubiłem.
Piękne czasy, w zawodówce tak tępiłem koty co przyszły do pierwszej klasy, przywiązało się kociarstwo do drzewa rozebrało, markerem środek uszów pomalowało
Najchętniej łapał się tych co do technikum przyszli
Piękne czasy, w zawodówce tak tępiłem koty co przyszły do pierwszej klasy, przywiązało się kociarstwo do drzewa rozebrało, markerem środek uszów pomalowało
Najchętniej łapał się tych co do technikum przyszli
Po rozebraniu ich było odrazu obciąganko czy po grze wstępnej?