Niemcy nie muszą sprzedawać nam swoich aut



Foto oryginalne

lepsze taka beemka niż passat w dizlu

Chyba od zaj***nego Passerati od trzeciego właściciela niemca. Niby w czym takie padło jest niż niezniszczalny 1.9TDI?
BolidMłodzieżyWiejskiej Pali 3x więcej już przy samym odpaleniu, więc wypada trochę nieekonomicznie do jazdy aż 60km/h po mieście.

Nie żebym w ch*j wychwalał ale takie są fakty. Skończycie gimbazę to sami zobaczycie różnicę. I nie, nie mam Szmelcwagena Passerati ani żadnego Gofra.

Miałem BMW ( Piękne czarne E36 coupe) mam 24 lata, zero wypadków, zero mandatów, zero punktów. Biedna zaczeł sie gotować wiec sprzedałem. Wiec łamię stereotyp o typowych kierowcach BMW.
Pozdrawiam wszystkich fanów tej marki a reszcie internetowych napinaczy serdeczne ch*j w dupe.
Teraz mam audi ale sentyment i zamiłowanie do BMW na zawsze zostanie.


Tak naprawde samochód to maszyna którą człowiek kieruje, nie ma co zwalać ze bmw to burak ze wsi, jak masz sie rozj***ć to i swoją mazde rozjebiesz. BMW I tyle, hejtują ci co nie mieli okazji pojeździć

lepsze taka beemka niż passat w dizlu


Chyba od zaj***nego Passerati od trzeciego właściciela niemca. Niby w czym takie padło jest niż niezniszczalny 1.9TDI?
BolidMłodzieżyWiejskiej Pali 3x więcej już przy samym odpaleniu, więc wypada trochę nieekonomicznie do jazdy aż 60km/h po mieście.

Nie żebym w ch*j wychwalał ale takie są fakty. Skończycie gimbazę to sami zobaczycie różnicę. I nie, nie mam Szmelcwagena Passerati ani żadnego Gofra.

______________

ch*ja się, synku, znasz na samochodach. Interesuje cie tylko czy spali 6 czy 8 litrów, bo budżet się nie dopina? Przyjemności z jazdy i technicznego zaawansowania nigdy w żadnym z wymienionych przez ciebie obsrańców się nie nie doświadczy. Na codzień mam niezawodne i oszczędne auto, a do jazdy z uśmiechem na ryju szukam sobie pięknej E34 540i i nie ważne czy będzie paliła 20 czy 30 litrów na setkę, czy zapłacę 5 czy 10 tysięcy euro. Takich wrażeń nie zaznasz w Punto taty. Inna sprawa, że Punto (czy czym tam da ci ojciec pojezdzic) nigdy się nawet o taki przebieg jak V8 BMW nie otrze.

Prawda jest taka, że BMW to fajne samochody, tylko mają pecha do właścicieli. (Chociaż akurat e36 w crashtestach wypadało strasznie).

http://www.autogen.pl/art-50-polskie-samochody-sportowe.html poczytajcie sobie o Polskich samochodach tych które powstały, powstaną lub nigdy nie powstaną.

ch*ja się, synku, znasz na samochodach (...)
Takich wrażeń nie zaznasz w Punto taty. Inna sprawa, że Punto (czy czym tam da ci ojciec pojezdzic) nigdy się nawet o taki przebieg jak V8 BMW nie otrze.

Całe szczęście że nie jestem twoim synkiem parówo, mam swoje auto na które sam zapracowałem, a nie - jak wnioskuję po twojej wypowiedzi - dostałem od mamusi jak ty. ch*ja to się znasz ty, bo pewnie masz auto ale w jakiejś grze komputerowej.

Na codzień mam niezawodne i oszczędne auto,

Ciekawe jakież to masz oszczędne Srejczento, z którego dwóch musi wysiąść jak jedziecie pod górkę we czterech.

@up, no i widzisz możesz się napinać aż pękniesz, ale rzeczywiście ch*ja się znasz i to jest fakt. Na auto zarobiłem sam i tak się w życiu poukładało, że to ja wspomagam rodziców, a nie oni mnie. Mam Astrę III GTC 2010r i mało mnie obchodzi czy ci się ona podoba, czy nie. Lepiej nam się teraz pochwal jakim jesteś zaradnym i obrotnym dzieciakiem i na jakie ociekające-zajebistością-lepsze-niz-kazde-bmw cacuszko udało ci się hajsu naskładać.

Panowie nie kłóćcie się, bo to do niczego nie doprowadzi...
Piękno motoryzacji polega na tym, że jest tak wiele marek i modeli samochodów, że każdy znajdzie coś, co mu przypadnie do gustu. Jeden woli BMW, inny Audi, czy Mercedesa i to jest świetne samo w sobie

@wasiuu koleżko pamiętaj o tym, że nie dla wszystkich samochody są pasją. Ja też czerpię przyjemność z jazdy, ale dla niektórych osób (zakładam, że np. dla spiepszaj_dzbanie, ) jest to tylko narzędzie ułatwiające codzienność jak mikser czy k***a toster. Dlatego nie stawiaj się w pozycji pępka świata, tylko pomyśl z perspektywy osoby trzeciej.

ch*ja się znasz

Skończ już pie**olić WIELKI ZNAWCO WSZYSTKIEGO, bo jeszcze się spuścisz na klawiaturę.
Mam czternastoletnią Cordobę, za 40zł zrobię ~180km, nadwozie Combi więc napie**olę gratów jak muszę coś przewieść, na szrotach części od zaj***nia, a części które muszą być nowe (np. Cylinderki) w sklepie też są niedrogo. Mało awaryjny (nie ma się co zepsuć).
Jak dla mnie to pojazd spełnia wszystkie wymagania, jakie oczekuję od samochodu.
To auto jest tak proste że większość można naprawić samemu.
Jest to moje pierwsze auto.

I nie zamierzam kupować jakiegoś ekstra zajebistego auta, bo po prostu nie wydałbym na auto więcej niż wydałem - tak jak ty ZNAWCO pewnie nigdy nie kupiłbyś wiatrówki za 2500zł.

No i dobrze, niech każdy jeździ tym co mu pasuje. Nie potrzebnie dyskusja zeszła na osobiste wycieczki. Ja się tylko przyj***łem do tego fragmentu:

Niby w czym takie padło jest niż niezniszczalny 1.9TDI?
BolidMłodzieżyWiejskiej Pali 3x więcej już przy samym odpaleniu, więc wypada trochę nieekonomicznie do jazdy aż 60km/h po mieście.

Faktycznie każdy ma swoje priorytety i może kogoś brzydzić wydawanie zbyt wielkich kwot na auto i rzeczy z nim związane. Chciałem raczej zwrócić uwagę na fakt, że prawie każdy model BMW w swojej epoce był cudem inżynierii i przeskakiwał konkurencję o kilka długości. A stawianie ich z Golfem i Passatem w jednym szeregu, to lekkie nieporozumienie. Zluzuj już, bo ci się na zdrowiu odbije