Jak w tytule. Niedźwiedź został raniony przez petardę ukrytą w jedzeniu. Gdy ją połknął nastąpił wybuch. Akcja ma miejsce na Wyspie Wrangla na Oceanie Arktycznym. Zwierze miota się po śniegu krwawiąc, co widać na filmie. Co do tego, czy przeżyło informacje są niestety sprzeczne.
@SpeedyG: Wiem, co masz na mysli i rozumiem to. Petarda do odstraszenia, ok. Ale w jedzeniu?! To jak podac dziecku kieliszek wódki i uderzyc je w twarz, zeby zapamietalo, że alkohol nie jest dobry.
Słodkie, że wam się wydaje, że w naturze wszystkie zwierzątka są dla siebie milutkie i zabijają się tylko jak któreś zgłodnieje. I do tego bezboleśnie. Chyba sie za dużo Franklina naoglądaliście. A ruskim, jak to ktoś napisał, powinni petardę w dupę wpie**olić. Są inne sposoby na zabicie zwierzęcia, przesadzili tutaj.
