Jak chcesz zrobic se jaja ze swojego faceta, upewnij sie, ze on nie robi sobie jaj z ciebie
W skrocie:
- Jestem w ciazy
- Ale ja jestem bezplodny
- Czemu mi nie powiedziales przez 3 lata?
- Mialem wypadek
*bla bla bla*
- Widzialem kamere, jestem lepszym zartownisiem
Czegoś k***a nie ogarniam. Załóżmy, że taka sytuacja była prawdziwa:
- Jestem w ciąży
-Szmato j***na, jestem bezpłodny
-kiedy chciałeś mu o tym powiedzieć? JESTEŚ GNOJEM!!!
Ja na jego miejscu trochę dłużej bym ją wkręcał, bo coś mam wrażenie (sądząc po jej reakcji), że jednak dziewucha mu się puszcza. Pociągnąłby ją za język toby się dowiedział ciekawych rzeczy.
jakie to k***a kobiece...jak powiedzial, ze jest bezplodny to zamiast sie tlumaczyc z tego, ze go nie zdradza to ma pretensje ze jej o tym nie powiedzial...
czyli standardowo "przypie**ole sie do slowka, zeby nie bylo na mnie"