Nie ma wątpliwości że Hitler to jeden z największych zbrodniarzy w historii. Zawsze jednak warto szukać pozytywów. Dzięki niemu przeprowadzono setki testów leków i nie ucierpiało przy tym żadne zwierze.
Swoją stroną Hitler w 39 zaproponował Polsce przyłączenie się o czym głośno się nie mówi, a tymbardziej w szkołach. Czasem zastanawia mnie co by się wydarzyło gdybyśmy się zgodzili... Włosi nie byli czystą rasą wg. wytycznych hitlera i jakoś ich nie zaatakował.
Niby suma sumarum wojne zakończyliśmy po zwycięskiej stronie ale patrząc na tych co przegrali i tak są w dużoooo lepszej sytuacji...
Czy ktoś zweryfikuje mit, że Hitler był ponoć takim hipochondrykiem, że przed śmiercią wpie**alał gówno w kulkach, sprowadzane specjalnie dla niego ( ch*j wie czemu), bułgarskiego chłopa? I dlaczego k***a akurat bułgarskiego?
@michone, polecam książkę Piotra Zychowicza "Pakt Ribbentrop-Beck".
Podaje niżej link gdzie jest pokazane jak pozytywnie przedstawiała nas OFICJALNA PRASA w III Rzeszy oraz jak zmienił się nasz obraz na negatywny po podpisaniu "sojuszu" z aliantami.
Na koniec dodam, że Hitler w 1938 roku w czasie gdy anektował Czechosłowację, oddał nam Zaolzie (o czym niewielu Polaków wie). No zastanówmy się czy oddalibyście jakiś obszar państwu, które zamierzacie atakować?
Do Polaków nic nie miał no i był artystą, kto wie jakby wyglądała teraz Warszawa gdyby wszystko potoczyło się po jego myśli. Na pewno nie jak szara, smutna c**a
Pisałem już kiedyś, że sojusz z Anglikami i Francuzami oraz liczenie na ich pomoc było przede wszystkim idiotyzmem polskich władz. Gdyby choć trochę rozumieli sytuacje i gdyby choć trochę pofatygowali się, by sprawdzić stan armii tychże dwu krajów(kraje demokratyczne, gdzie akurat liczność armii i ogólny profil jednostek nie był utajniony), to pewnie nie narzekalibyśmy później, że źli sojusznicy nas zdradzili.
A co do tematu głównego: faktycznie ciężko jest polemizować, że pomimo iż krytykowano metody badawcze Rzeszy, to korzysta się z nich do dziś.