Onet donosi:
"Za rzecz kluczową Tusk i Merkel uznali pomoc finansową, w spłacie zobowiązań Ukrainy, jak i utworzenie wspólnej misji organizacyjnej, być może z udziałem Francji. Zadeklarowali wsparcie ws. wydawania i zagospodarowania środków finansowych, w zależności też od oczekiwań Ukrainy."
I co, mam wyjsc na ulice pokazac, ze nie chce placic na Ukraine?