Wiozłem fiolki z ebolą do afrykańskiej wioski, by zarazić murzynów u których czas się zatrzymał pomiędzy 10 a 15 tys lat temu. Przy okazji chciałem rozjechać psa, ale tak się na sk***ysyna zapatrzyłem, że nie zauważyłem tego samochodu. Sorry jak komuś rozj***łem furę, ale przynajmniej jest materiał na sadola.