A ten drugi k***a co? Pomaga mu patrzeć czy aby na pewno trafił? Czy w razie gdyby piłka go wyrzuciła to ma go łapać/skakać za nim? Jak by nie patrzeć, jak się nie ma co robić w pracy to się napie**ala piłką z wysokości około 200m? Mniej? Nie znam się.
Jesli chodzi o pierwsze video (glowne) to fake. Widac ze pilka leci do pewnego momentu w calkiem innym torze lotu - znika - potem vidac ja przed samym odziwo koszem. Ciekawe dlaczego nie bylo jej widac zanim do niego doleciala.. Powiecie: zoom w kamerze. (hehe).. no i ten kretyn z nim co on tam robi? Moze ten co rzucal jesli trafi mial sie zesrac w gacie a jego kolega to lapac zeby nie upier... podlogi? hahahah albo jakis lizus pier...
Wszyscy, którzy chociaż trochę uważali na lekcjach fizyki wiedzą, że to oszustwo. Piłka rzucona przed siebie z wysokości nie leci po skosie. Piłka porusza się w 2 płaszczyznach. Spadek swobodny oraz osobno rozpatrywany rzut w dal. Piłka, w tym przypadku nie ważne z jakiej wysokości się ją rzuciło, spadnie w odległości proporcjonalnej od siły wyrzutu. Czyli dziwny koleś z miejsca i lekkim machnięciem ręki dorzucił piłką do kosza z trybun na przynajmniej połowę ogromnego stadionu...
No jak ch*j. Dziękuję, dobranoc.
aha oczywiście pomijam już zachowanie przy odbiciu ciężkiej, elastycznej piłki zrzuconej z takiej wysokości
kolejna sprawa. dźwięk wpadającej piłki do kosza. jeśli byłby tak głośny to z całą pewnością nie byłby słyszany w samym momencie wpadnięcia lecz z opóźnieniem biorąc odległość z jakiej rzucano piłkę