18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Neokolonializm wersja 2.0

te...........ny • 2015-08-03, 11:02
Hinduska montownia samochodów powstanie w Polsce, bo tu jest... tania siła robocza!

Cytat:

Jak informuje "Economics Times of India" - hinduski koncern motoryzacyjny TATA wybrał Polskę jako miejsce, w którym wybuduje swoją montownie samochodów. Dlaczego Polska? - Bo w całej Europie nie ma drugiego takiego kraju, gdzie siła robocza byłaby tak tania, a zwykli ludzie zarabiali by tak niewiele. Oto efekty gospodarczego cudu 26-lecia III RP!

Wyprzedając wszystko to, co prezentowało jakąkolwiek wartość (banki, fabryki, huty, kopalnie), nie posiadając przy tym odpowiednich zasobów w postaci własnego kapitału, "elity" rządzące III RP uzależniły gospodarkę naszego kraju od łaski bądź niełaski inwestorów z zagranicy. Lata dzikiej prywatyzacji majątku narodowego oraz nieustanne powiększanie zadłużenia u zagranicznych wierzycieli spowodowały, że dziś jesteśmy innowacyjną pustynią, która z innymi gospodarkami w Europie konkuruje głównie niskimi kosztami pracy i tanią siłą roboczą. Nie powinno nas zatem dziwić informacje publikowane przez "Economics Times of India", zgodnie z którymi hinduski koncern TATA to właśnie nasz kraj wybrał jako miejsce, gdzie wybuduje swoją montownie samochodów. Hindusi uznali, że w Polska jest idealnym krajem do takiej inwestycji, bowiem posiada niezbędne przy produkcji samochodów, świetnie działające huty żelaza (sprzedane przez rząd SLD-PSL za bezcen koncernowi ArcelorMittal - czytaj więcej na ten temat: Przedawniły się zarzuty dotyczące prywatyzacji Polskich Hut Stali. Wg NIK nasz kraj stracił na tej sprzedaży blisko 2 mld zł!) oraz potężną bazę - często dobrze wykwalifikowanych - pracowników, którzy będą w stanie pracować za bardzo niskie pensje. W zakresie tego ostatniego warto przypomnieć, że przeciętny Niemiec zarabia blisko 4 razy więcej niż przeciętny Polak, a zgodnie z oficjalnymi danymi GUS - ok. 80 proc. pracujących w naszym kraju ludzi zarabia miesięcznie mniej niż wynosi wysokość minimalnej (podkreślam - MINIMALNEJ!) pensji w takich krajach jak Francja, Holandia czy Irlandia.

Należy pamiętać, że zagraniczni inwestorzy robią biznes w Polsce tylko dlatego, że mogą zatrudniać ludzi za równowartość 500 euro miesięcznie. W ten sposób utwierdza się rola naszego kraju jako dostarczyciela taniej siły roboczej, swoistego Bangladeszu Starego Kontynentu, który zachęca firmy z całego świata do inwestowania u siebie poprzez Specjalne Strefy Ekonomiczne, gdzie - w odróżnieniu od lokalnych przedsiębiorców - mogą one płacić o wiele niższe podatki. Zatrudniani przez takich inwestorów pracownicy, którzy zarabiają równowartość wspomnianych 500 euro, nie mają szans na rozwój, nie mogą odkładać pieniędzy i się bogacić. Aby zarobić jakiekolwiek sensowne pieniądze są oni gotowi pracować dłużej, ciężej i wydajniej niż ich koledzy z Europy Zachodniej. Ponadto - zagraniczni inwestorzy, zachęceni niskimi kosztami pracy, budują w Polsce przede wszystkim montownie wytwarzające na masową skalę w dużej mierze to, co koncepcyjnie powstaje gdzie indziej. Taka sytuacja obniża innowacyjność naszego kraju, co z resztą ma potwierdzenie we wszelkiego rodzaju rankingach, w których Polska okupuje ostatnie miejsca wśród państw europejskich. Niestety, w ten sposób nigdy nie osiągniemy gospodarczej niezależności.



źródło:niewygodne.info

Niech niektórzy wmawiają sobie dalej,że Polska jest suwerennym państwem. :terror:

nowynick

2015-08-03, 13:17
A niech montują tą fabrykę u nas - nie tylko oni niech cały świat tu napie**ala z kapitałem. Jak już powstaną zajebiście drogie fabryki podnosić minimalną z roku na rok - inwestorom nie będzie się opłacać przenosić fabryk, więc społeczeństwo wreszcie zacznie się bogacić...

whiget

2015-08-03, 13:38
@nowynick
Na wstępie: Nie mam nic przeciwko inwestycjom zagranicznym w Polsce.
Ale:
Zacznijmy od tego że prawdopodobnie skończy się to tak, że dzięki kreatywnej księgowości i naszemu doskonałemu prawu owa fabryka nie odprowadzi żadnych, albo prawie żadnych podatków w PL. Pracownicy będą zapie**alać za najniższą krajową, a i do tego w ramach umowy nasz rząd jeszcze pewnie dopłaci żeby tylko ściągnąć produkcję do nas.
Podsumowując:
- Ludzie do roboty tam pójdą bo nie mają co do gara włożyć
- Ty i ja do tego dołożymy w podatkach
- Podatki które powinni zapłacić u nas zostaną w Indiach
- W Indiach będą się kładli ze śmiechu że w takim "cywilizowanym" kraju można produkować prawie za free...
- :idzwch*j:

Edit: A co Twoim zdaniem da podniesienie płacy minimalnej?? Bo wg mnie jak płaca pójdzie w górę o 10% to ceny w sklepach też

lapps

2015-08-03, 15:16
nowynick napisał/a:

A niech montują tą fabrykę u nas - nie tylko oni niech cały świat tu napie**ala z kapitałem. Jak już powstaną zajebiście drogie fabryki podnosić minimalną z roku na rok - inwestorom nie będzie się opłacać przenosić fabryk, więc społeczeństwo wreszcie zacznie się bogacić...



żeby spoleczenstwo zaczelo się bogacic wystarczy polikwidować większość niepotrzebnych urzedow i podatkow.

a twoja droga to tylko się uzależnimy od obcego kapitału, bo rodzime interesy nie będą w stanie wyplacac takich minimalnych czy konkurować z nieopodatkowana korporacja... co zresztą robimy

saves

2015-08-03, 18:35
@nowynick
Fiat przez 17 lat nie płacił podatku dochodowego. Mało tego: w ramach walki z bezrobociem utworzył stanowiska pracy, za które płacił bodajże wojewoda. Więc Fiat miał za friko kilkuset pracowników. Było to lata temu i mogłem pomylić jakieś szczegóły.

Tafariel

2015-08-03, 19:40
I jeszcze pie**olą, że to dobrze, bo Polsce eksport wzrośnie... no k***a

jacek44

2015-08-03, 20:43
Przykre jest to, że akta w sprawie hut stali przedawniły się i k***a nie ma pie**olonych winnych sprzedaży ich za tak niskie ceny...

ZapZip

2015-08-03, 20:59
Bzdura z tym nie płaceniem podatku. Wszyscy myślą o jednym podatku, "dochodowym", ale:
Za prąd, wodę, gaz, śmieci i ścieki będą musieli płacić, za działkę, za nieruchomości i tak dalej. Za najniższą krajową nie zatrudnią inżynierów, techników UR. Dodaj do tego jeszcze lokalne firmy, które będą musiały serwisować klimę dyrektora, kierownika, pozostałych pracowników. Firmę która zarobi na kateringu, firmę która zarobi na sprzątaniu, firmę która zarobi na ochronie obiektu (może i z PFRONem ale zawsze to miejsce pracy dla kilku ludzi z rentą, itp).
Do transportu wynajmą indyjskie firmy logistyczne? Chyba nie.

Tu jest realny pieniądz który wpłynie do budżetu.

Ale ktoś musi jeszcze to wybudować, ktoś dostarczyć materiały, no przecież Indusi nie przywiozą ze sobą cementu i stali. Firma z Indii (budowlana?) bez lokalnej komórki (oddziału) raczej nie ma szans przebić się na rynku: A) bez kontaktów biznesowych nic nie poradzisz, nie będą konkurencyjni, B) zdławią ich polskie przepisy (oraz unijne) których ichni inżynier może nie znać (o kilku szczegółach nie będę pisał)

Tutaj również jest będą pieniądz, grube i pewnie niejeden się dorobi na budowie fabryki (i to całkowicie legalnie) :)