zawsze mnie to irytowało. a wręcz to jest tak stare jak windows. ...a może zamiast płacić 50-100 jakiemuś leszczowi postanowiłeś spróbowałeś samemu zainstalować?
@up
Chodzi mu o to, że ze względu na to iż ma o jeden chromosom za dużo, nie potrafił zainstalować windowsa i musiał za to płacić swoim kolegom z zespołu.
Microsoft od lat pokazuje kobietom gdzie ich miejsce, śmieje im się w twarz.
v. 2.0 "Komputer Marzeny w kuchni" - na wypadek gdyby zapomniała gdzie się znajduje, bo wiadomo, że z tej radości płynącej z gotowania potraw i mycia garów mogą zapomnieć o otaczającej rzeczywistości.
@up
Chodzi mu o to, że ze względu na to iż ma o jeden chromosom za dużo, nie potrafił zainstalować windowsa i musiał za to płacić swoim kolegom z zespołu.