jak już ktoś zauważył, w 1:04 widzimy małe "przycięcie" się obrazu, które powstało w procesie montażu filmu. Gdy przyjrzymy się odbiciu w lodówce, możemy zauważyć, że jest to odbicie tego gościa, który po prostu wstaje z ziemi i zrzuca te pierdoły z regału. Po prostu nałożono na siebie elementy z dwóch nagrań następujących po sobie i właśnie z powodu tych niedopatrzeń możemy na 100% stwierdzić, że jest to wszystko ładnie zaplanowane.
Wiecie co jest dziwne ? Pod koniec filmiku postać rusza dłonią i naglę przedmioty z półki zostają "wypchnięte"... dodam od siebie że zajmuję się egzorcyzmami i nawiedzeniami od kilku lat i częstą są IDENTYCZNE sytuację... przypadek ?
Najlepsi sa forumowicze, ktorzy w tej zarejestrowanej epilepsji dopatruja sie drugiego dna Co zrobil na koncu filmiku? Padl. Stad nazwa choroby. Produkty spozywcze tez padly. Ale nie maja padaczki.