Trzech facetów leje przy pisuarach. Pierwszy skończył, umył ręce cztery razy i zużył pół rolki ręczników, po czym mówi:
- Nauczono mnie być dokładnym.
Drugi skończył, umył ręce i zużył tylko jeden kawałek ręcznika:
- Nauczono mnie być oszczędnym.
Trzeci skończył, nie umył rąk i mówi:
- Nauczono mnie nie szczać sobie po rękach.
Ci, którzy piszą, że nie rozumieją większości kawałów tutaj to nie są śmieszni, tylko pokazują poziom swojej inteligencji na poziomie biurowego spinacza
Przecież k***a tu nie chodzi o to że myje ręce bo szcza po nich tylko o to że się trzyma ch*ja w łapie za zaraz komuś poda tą dłoń do powitania/pożegnania albo co gorsza podania czego do żarcia