Za vikinga dam piwo, choć nie znoszę rapu, hip-hopu czy innego gówna co nie powinno nosić miana muzyki.
pie**olony hater. Ja tam lubię z każdego rodzaju po trochę, najbardziej rap, a ty jak nie rozróżniasz rapu od hip-hopu to lepiej się nie wypowiadaj o tym, bo przypominasz mi Kaczyńskiego i jego: "Czy marihuana jest z konopi?"