Też tak miałem jak do gimbazy chodziłem, zawsze chciałem wylizać p*zdę jakiejś sportsmence na olimpiadzie. Teraz mnie skręca na samą myśl o tym, do japy dać - jak najbardziej, ale lizanie to nie dla mnie. Myślę, że większości to z wiekiem przechodzi.
PS: Jestem pewien, że już tego pedała ignorowałem.