Nastolatkowie bili starszych ludzi na ulicach i to filmowali: ojcem jednego z napastników jest żołnierz Sił Zbrojnych Ukrainy
W Iwano-Frankowsku nieznane osoby atakują ludzi na ulicach, nagrywają pobicia, a nagrania umieszczają na zamkniętych kanałach w sieciach społecznościowych. Ofiarami napastników są głównie osoby starsze.
Wojskowy Adrian Wołgin jednak podał, że nieprawdziwa jest informacja, jakoby młodzieniec będący bohaterem filmików jest synem wojskowego. Według niego jest ojcem bandyty jest były funkcjonariusz organów ścigania.
Duraczenie i rozpijanie społeczeństwa to sposoby na przejęcie kontroli. Najłatwiej takimi sterować.
Dzieci wiecie po co chodzicie do szkoły i dlaczego już nie macie zadanych prac domowych?
ruSSka propaganda, nasi bracia tacy nie so. To jakiś ch*j od prigożina, a nie Ukrainiec. Prawicowe przygłupy we wszystko uwierzo, sk***ysyny się nawet nie chcieli szczepić i wszystkich pozarażali.
Młode małpy atakują starszą. Klasyczne w społecznościach drapieżców pokazywanie dominacji.
murzyny jak widać nie muszą mieć czarnej skóry mogą po prostu mówić po rusku.
No tam to każdy ma kogoś w rodzinie, kto jest w SZ Ukrainy. Ci ludzie od dwóch lat dzielnie obijają mordę ruskim
Taaa, chyba głównie w polskich mediach... nie zapominajmy o babciach strącających drony słoikami po ogórkach i wytruwających pierogami całe bataliony rosjan. No poza tym rosyjskie wojska nie potrafiły nigdzie pojechać bez google maps, a oddziały z azjatyckich obszarów były w głębokim szoku że na ulicach jest asfalt i tłumnie się poddawały.
No i nie zapominajmy też, że przecież po 4 dniach ruskim skończyło się paliwo, żywność i woda bo "operacja" była planowana na 2 dni. W sumie nie wiem na czym teraz jeżdżą pojazdy bojowe ruskich - elektryki z fotowoltaiką czy jak?
Po tym covidowym cyrku ludzie zorientowali się po roku że coś jest nie tak i po 2 latach zrozumieli, że są robieni delikatnie mówiąc w ch*ja. Płacą za to znacznie więcej na bankrutujący NFZ, mimo iż poziom świadczenia usług absolutnie się nie poprawił. Tutaj wojna trwa prawie równo dwa lata i dalej jakoś mało refleksji, co najwyżej znużenie... ale spokojnie, polskie media i rząd widzą coraz mniejszą chęć społeczną do wydawania miliardów na zbrojenia i przy okazji UA, wiec już uruchomiły propagandę straszącą Polaków zbliżającą się wojną. Niedługo będziemy płacić pewnie z 10% podatek od zarobków na potrzeby zbrojeniówki, a że 3/4 po drodze rozkradną to kto się domyśli.