Mefedron wchodzi, jak złoto. Przynajmniej chodnik trochę pozamiatał.
Mówiłem nie raz zostawiać ćpunów niech zdychają , a jak przeszkadzają innym zapakować do suki i wyj***ć gdzie w las niech zdechnie ... a nie leczą ich bulą w ch*j a oni potem i tak znowu ćpają ... a taki trup w rynsztoku rozkładający się odstraszy od ćpania innych . np. jedziesz autem baba piszczy dzieciak pyta co to a ty to narkoman zaczynał od trawki ale chciał coś nowego i zdechł jak śmieć dlatego nie ćpaj synku
Piękny komentarz. Profesjonalny i jest kąśliwe odniesienie do lewactwa i ministerstwa sztuki. Pewnie kończyłeś psychologię w Cosinusie. Majstersztyk na początek tygodnia.
nie konczylem psycholigii... konczylem ale w Twojej starej... (wiem teraz wznioslem sie na wyzyni, niczym Slowacki opisujacy dwunastozgloskowcem bitwe pod grunwaldem)
Policjant powinien go zastrzelić bo widać, że się męczy.
Właśnie mówiła mi że skończyłeś nim wsadziłeś. Nie kłam następnym razem i idź do lekcji dziecko.