fajna sprawa, mój dziadek pracował na takim stole w Austrii a jak sie dorobił kasy to założył warsztat w domu (jak jeszcze maluchy i duże fiaty królowały na naszych drogach)
z ciekawostek dodam że przeszedł na emeryture i warsztat zamknął.
ja nie moge formalnie go znowu otworzyć bo przepisy sie zmieniły i pomieszczenie warsztatowe nie spełnia norm! Polska

sposób i efekt wizualny kladzenia mastyki jest... boski
ale fakt, celetty to fajne ramy naprawcze. zawsze wieksze mozliwosci niz zwykly docer.

No to mamy na sadisticu kącik miłośników mechaniki samochodowej, tak trzymać!

@up
weź nie pie**ol.
Ciekawy materiał. PIWKO!

k***a, ale pie**olenia się.

Da się ? da się ! a nie kładzenie 2 cm szpachli, żeby się spasowały elementy.

Mirek płakał jak sprzedawał!
Ze szczęścia!

Podobną ramę widziałem wiele lat temu w zakładzie blacharsko-lakierniczym niedaleko Gdyni, z tymże tamta miała jeszcze ramie i pełną hydraulikę. Ponadto, dzięki specjalnym uchwytom umożliwiała zmianę ćwiartki nadwozia i jej proste wspawanie. Dodam, że zakład wykonywał robotę solidnie i sąsiadował z dość sporym autohandlem z bezwypadkowymi (z ulicy nie był widoczny).

Za dużo pierdzielenia się.

W Polsce to są profesjonaliści.
"Mietek dawej wichajster i kita to wyklepiem."

widać, że ma płacone za godzinę, pierwszy raz widzę tak zrelaksowanego mechanika

"poziom:ekspert" ... scrolluję dalej

w tej ramie jest tyle naprężeń że jak pie**olnie to osiągnie supernową

Materiał jest z 2003 roku. Czyli dość wiekowe wideo...

fajna sprawa, mój dziadek pracował na takim stole w Austrii a jak się dorobił kasy to założył warsztat w domu (jak jeszcze maluchy i duże fiaty królowały na naszych drogach)
z ciekawostek dodam że przeszedł na emeryturę i warsztat zamknął.
ja nie mogę formalnie go znowu otworzyć bo przepisy się zmieniły i pomieszczenie warsztatowe nie spełnia norm! Polska

Nie tylko w Polsce tak jest, polecam próby tego samego w Niemczech.

Z ciekawości, chodzi o wodę, otoczenie czy też "działkę mieszkalną"?