Wchodzę na allegro żeby sobie obczaić czy mnie stać na takie cudo, znalazłem w końcu takiego, nie jest jakoś kosmicznie drogi, dwulatek, full opcja jak na filmie, nawet kolor czarny. I tu mały zonk - wiedzieliście, że ten potwór ma 1.2 w benzynie i calutkie 69 koni mocy? Kurcze, nawet moja dawna służbowa Szkoda 1.9 TDi w kombiaku miała więcej!!! Co to za sportowy samochód który nie ma mocy? Synonimem takiego auta w świecie kobiet jest słynna sadisticowa babka z penisem - co z tego, że z zewnątrz wygląda ładnie i koledzy zazdroszczą skoro dobrze wiesz, że "pod maską" czegoś brakuje (czy raczej - czegoś jest za dużo
Ka...........ja
2011-11-18, 20:31
Taki maluch na koksie, czyli nadal syf :] .. ale jak kto woli
PS: Ta pani powinna mieć z 1,50 wzrostu to by było bardziej wiarygodne z tą 500
Chyba coś się Tobie pomyliło i patrzyłeś na zwykłą pięćsetkę.
Abarth ma 1.4 i 135 KM. Wychodzą także modowane na 180 KM oraz nawet 264(!) KM i 330Nm momentu z silnika 1.4 - Ferrari Edition. Wszelkie Beemki "em-pałer", Calajbry z podtlenkiem elpidżi pozamiatane
Nie mam zielonego pojęcia co ten typ kupił (czy w ogóle poprawnie wpisał cyferki?). Ale 500 (nawet nie w wersji Abarth) to porządne auto. Fiat jest dobry w robieniu małych aut. Ale sedana bym już od nich nie kupił..
Dla wszystkich nie ogarniających http://pl.wikipedia.org/wiki/Abarth
Dla mnie auto byłoby spoko ale musiałoby być bardziej kanciaste.
No ale auto zostało przyrównane do drapieżnej kobiety a nie pakera na koksie.... Więc nie dziwi że jest okrągłe....