Kiedyś jak wracałem z pod domków, to moja eks się spruła do jakichś dwóch typów, waliła ich po ryju, pluła, wyzywała ale kolesie w porządku byli bo mi bez wpie**olu się obeszło, kierowca na odchodne powiedział, że nie powinien nas wpuścić w ogóle i ch*j mu w dupę i jej też
nie obsrane, tam jakby któryś ją uderzył to by miał sprawe w sądzie, w UK mimo podobienstw w prawie jest tez wiele roznic w porownaniu do Polski, więc nie pie**olcie jak nie wiecie.
ja bym nawet nie chcial zeby ta c**a siedziala w kuchni...i tak jedyne co takie cos potrafi ugotowac to gotowe danie z mikrofalowki....jedyna przyszlosc w czyszczeniu kibla....najlepiej ryjem