Erdo, Dzwoni babka, że facet włamuje się do jej domu. Pobiegła do sypialni, dyspozytor powiedział jej żeby zablokowała drzwi. Włamywacz już w nich stał, więc plan ch*j strzelił. Zanim policja przyjechała (retlestly? raped->co znaczy ten pierwszy wyraz za ch*j nie wiem) zgwałcił ją.
U mnie w domu jak bylem niemowlakiem tez było włamanie.
Gość wszedł przez balkon w biały dzień do domu wybijając szybę w drzwiach balkonowych.
Wiem ze w domu była moja rodzina i dziadkowie ze strony matki z jej bratem czyli ( 2 małych dzieci, moja matka, ojciec, brat matki i dziadkowie ). Widać gościowi to nie przeszkadzało.
Ojciec z wujkiem obezwładnili gościa, ale nie udało im się go utrzymać do przyjazdu policji ( czyli 1.5 godziny od zgłoszenia ).
Bylem niemowlakiem i nie pamiętam nic z tego zdarzenia, niestety sąsiadowi w bloku mieliśmy starszych i jak widać pomocy próżno szukać, ale nie znam szczegółów.
Od tej pory mamy kraty.
Razner napisał/a:
Ok***a wygooglujcie sobie "Travis the Chimpanzee attack" ale ja pozamiatał masakra
Ktokolwiek posiada w domu jakiegokolwiek większego, lub trojącego zwierza, powinien mieć jakiś łatwo dostępny środek obrony, pistolet gazowy z silnym środkiem uspokajającym, paralizator, rewolwer hukowy ( lub zwykły ) itp
Coś czym będziemy mogli w razie konieczności uśpić/uspokoić/zdezorientować zwierzaka.
kiedyś wyj***łem w drzewo w okolicach Lęborka nie wiedziałem ani jaka to miejscowość dokładnie ani jaka to droga i jedyne co udało mi się przypomnieć że jakieś 2 km wczesniej była figurka z urwaną głową i dzięki Bogu operator już wiedział gdzie to jest bo prawie się wykrwawiłem gdy przyjechali
Wielki szacun dla tych operatorów i ich załóg bo na prawdę z niczego potrafią wykrzesać coś i uratować życie.
Wrzucam wlasnie, poniewaz to byl jeden z nielicznych materialow po ktorym drzaly mi rece.
Malolat ze mnie wiadomo, ale sadistica namietnie studiuje i bylo tylko kilka takich materialow
po ktorych czulem sie podobnie.
W sprawie szympansa bo to najciekawszy materiał:
https://www.youtube.com/watch?v=NIoyxmU0WVc
Nagranie rozmowy telefonicznej zostało użyte jako motyw przewodni, oprawa muzyczna też ma klimacik, miło odświeżyć po kilku latach niesłuchania metalu