Nadchodzi kryzys ,Polska jest na skraju wypłacalności, właściwie już teraz następuje koniec zdolności kredytowej dla naszego państwa..
Mimo to nowy rząd PiS postanawia wprowadzić zapowiedziane w kampanii kosztowne programy pomocy społecznej(500 zł na dziecko dla biedniejszych rodzin) [...]. W pierwszym wypadku dla rodzin patologicznych dodatek spowoduje masowe odchodzenie z pracy tych którzy w tym środowisku jakąś prace jeszcze posiadali, chociażby na pół etatu. Przy 3,4 dzieciach wystarczy im na wódę z mety, dzieci dostaną co najwyżej z liścia w papę.
[...] oraz powstają dwa nowe ministerstwa(energetyki i ds rodziny). Powstanie nowych ministerstw to kolejna armia niepotrzebnych urzędników którym trzeba płacić z budżetu.
Nowy rząd swoje brylantowe pomysły zamierza sfinansować za pomocą niewielkiego podatku od sklepów wielkopowierzchniowych (3%((śmiechu warte)),
uszczelnienia VAT-u(świetna wiadomość dla ledwo zipiących małych i średnich przedsiębiorstw)
oraz opodatkowaniem banków (kolejny cudowny pomysł) co odczujecie na oprocentowaniu waszych lokat.
Jestem przekonany że w przeciągu pół roku PiS przepchnie ustawę o sprzedaży lasy państwowych, zrobi to czego PO nie zdążyło.
A i tak to tylko nieznacznie przesunie moment zawalenia się Polskiej gospodarki.
Pozdrawiam debili którzy głosowali na PiS i PO, niech wam Bóg da bo niebawem nikt inny nie będzie miał z czego.
8 lat drenażu państwa przez proniemieckie PO i pro stołkowe PSL zrobiło swoje.
No tak, bo teraz patologia nie korzysta z zasiłków etc. i oc
Czy ja wiem, 3% to jednak więcej niż obecne 0%...
No tak, bo przecież teraz banki nie robią nas w balona na każdym kroku...
Po pierwsze, jeżeli nie to odetniesz sobie rękę, albo głowę? Po drugie, JAKIEJ GOSPODARKI?! przecież Polska to europejska montownia i zaplecze surowcowe...
Uprzedzając, nie, nie głosowałem na PiS, a tym bardziej na PO, PSL. komuchów starych czy nowych, o barcerowicowej partii nie wspominając...
Może to jednak Ty jesteś mądrzejszy od światowych ekonomistów, najlepszych uczelni na świecie... może oni się mylą, a Ty serio coś wiesz o Balcerowiczu co dyskredytuje jego stopnie naukowe (potwierdzone doktoratami na świecie).
Tylko nie wiem co on pieprzy (to jest jego jedyny zarzut przeciw Balcerowiczowi), że plan Balcerowicza nie zakładał ekwiwalentu... to przecież właśnie była prywatyzacja!!!
że plan Balcerowicza nie zakładał ekwiwalentu... to przecież właśnie była prywatyzacja!!!