18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nadchodzi kryzys na miarę Grecji

wilkoala • 2015-10-27, 22:41
Nadchodzi kryzys ,Polska jest na skraju wypłacalności, właściwie już teraz następuje koniec zdolności kredytowej dla naszego państwa.
Mimo to nowy rząd PiS postanawia wprowadzić zapowiedziane w kampanii kosztowne programy pomocy społecznej(500 zł na dziecko dla biedniejszych rodzin) oraz powstają dwa nowe ministerstwa(energetyki i ds rodziny). W pierwszym wypadku dla rodzin patologicznych dodatek spowoduje masowe odchodzenie z pracy tych którzy w tym środowisku jakąś prace jeszcze posiadali, chociażby na pół etatu. Przy 3,4 dzieciach wystarczy im na wódę z mety, dzieci dostaną co najwyżej z liścia w papę. Powstanie nowych ministerstw to kolejna armia niepotrzebnych urzędników którym trzeba płacić z budżetu. Nowy rząd swoje brylantowe pomysły zamierza sfinansować za pomocą niewielkiego podatku od sklepów wielkopowierzchniowych (3%((śmiechu warte)), uszczelnienia VAT-u(świetna wiadomość dla ledwo zipiących małych i średnich przedsiębiorstw) oraz opodatkowaniem banków (kolejny cudowny pomysł) co odczujecie na oprocentowaniu waszych lokat.
Jestem przekonany że w przeciągu pół roku PiS przepchnie ustawę o sprzedaży lasy państwowych, zrobi to czego PO nie zdążyło.
A i tak to tylko nieznacznie przesunie moment zawalenia się Polskiej gospodarki.
Pozdrawiam debili którzy głosowali na PiS i PO, niech wam Bóg da bo niebawem nikt inny nie będzie miał z czego.

Hrodgar

2015-10-27, 23:03
wilkoala napisał/a:

Nadchodzi kryzys ,Polska jest na skraju wypłacalności, właściwie już teraz następuje koniec zdolności kredytowej dla naszego państwa..


8 lat drenażu państwa przez proniemieckie PO i pro stołkowe PSL zrobiło swoje.

wilkoala napisał/a:


Mimo to nowy rząd PiS postanawia wprowadzić zapowiedziane w kampanii kosztowne programy pomocy społecznej(500 zł na dziecko dla biedniejszych rodzin) [...]. W pierwszym wypadku dla rodzin patologicznych dodatek spowoduje masowe odchodzenie z pracy tych którzy w tym środowisku jakąś prace jeszcze posiadali, chociażby na pół etatu. Przy 3,4 dzieciach wystarczy im na wódę z mety, dzieci dostaną co najwyżej z liścia w papę.


No tak, bo teraz patologia nie korzysta z zasiłków etc. i oczywiście wszyscy oni gdzieś pracują... A co do tych 500 PLN, to zobaczymy przy ustalaniu nowego budżetu państwa.

wilkoala napisał/a:

[...] oraz powstają dwa nowe ministerstwa(energetyki i ds rodziny). Powstanie nowych ministerstw to kolejna armia niepotrzebnych urzędników którym trzeba płacić z budżetu.


W sumie się zgadzam, ale zobaczymy, CZY powstaną, oraz CZYM będą się naprawdę zajmować. " Po owocach ich poznacie".

wilkoala napisał/a:

Nowy rząd swoje brylantowe pomysły zamierza sfinansować za pomocą niewielkiego podatku od sklepów wielkopowierzchniowych (3%((śmiechu warte)),


Czy ja wiem, 3% to jednak więcej niż obecne 0%...

wilkoala napisał/a:

uszczelnienia VAT-u(świetna wiadomość dla ledwo zipiących małych i średnich przedsiębiorstw)


Co jeżeli za cel wezmą właśnie DUŻE ZAGRANICE koncerny i firmy?

wilkoala napisał/a:

oraz opodatkowaniem banków (kolejny cudowny pomysł) co odczujecie na oprocentowaniu waszych lokat.



No tak, bo przecież teraz banki nie robią nas w balona na każdym kroku...

wilkoala napisał/a:


Jestem przekonany że w przeciągu pół roku PiS przepchnie ustawę o sprzedaży lasy państwowych, zrobi to czego PO nie zdążyło.
A i tak to tylko nieznacznie przesunie moment zawalenia się Polskiej gospodarki.


Po pierwsze, jeżeli nie to odetniesz sobie rękę, albo głowę? Po drugie, JAKIEJ GOSPODARKI?! przecież Polska to europejska montownia i zaplecze surowcowe...
wilkoala napisał/a:


Pozdrawiam debili którzy głosowali na PiS i PO, niech wam Bóg da bo niebawem nikt inny nie będzie miał z czego.


Głównie głosowali urzędnicy, którzy dostali posady dzięki danej partii oraz ich rodziny, bliższe oraz dalsze... Pewna część osób w wieku średnim między 35 a 50 rokiem.

Ogólnie jest postęp, im młodsi wyborcy tym rozsądniejsze głosy oddają. Niestety ale komunistyczna okupacja zrobiła swoje w Polskim społeczeństwie :( .

Grunt że PiS nie będzie biegał na szkopskiej smyczy jak PO. Miejmy tylko nadzieję że nie będzie szczekać na wszystkich w okół jak za poprzednich swoich rządów. Odnośnie ich kadencji trudno mówić, jest nadzieja że wyciągnęli wnioski z własnych lat rządzenie, oraz lat będąc w opozycji. Jeżeli nie, to za 4 lata, Kukiz, czy Korwin lub im podobni będą mieli spore poparcie.

Uprzedzając, nie, nie głosowałem na PiS, a tym bardziej na PO, PSL. komuchów starych czy nowych, o barcerowicowej partii nie wspominając...

Sagertrah

2015-10-27, 23:18
Wedlug mnie PIS ma 3 mozliwosc
1. Wprowadzi swoj etatystyczny program, ktory zamieni Polske w druga Grecje
2. Stanie sie prawdziwa partia wolnosciowa, ktora uwolni Polakow od wiekszosci podatkow cos jak Korwin
3. Bedzie krasc jak kradla PO do tej pory najwyzej po 4 czy 8 latach znowu sie zamienia stolkami :)

A tak dla przypomnienia czym sie rozni lewica od prawicy w prostym ujeciu :
https://www.youtube.com/watch?v=BCqItQCv2XQ

wilkoala

2015-10-27, 23:20
Hrodgar napisał/a:

8 lat drenażu państwa przez proniemieckie PO i pro stołkowe PSL zrobiło swoje.



Daleki jestem od bagatelizowania dokonań złodziei z PO, ale na Boga rząd PiS wie w jakiej sytuacji jest gospodarka.
To żaden argument: "Oni robili długi to my też możemy" Tym bardziej że już się więcej pożyczyć nie da.

Hrodgar napisał/a:

No tak, bo teraz patologia nie korzysta z zasiłków etc. i oc



Korzysta, ale teraz dostała nowe, lepsze finansowanie swoich libacji.
Całkiem sporo takich ludzi łapie pracę na jakiś czas, potem łapią kolejną kiedy ich już wypieprzą za pijaństwo.
Teraz już nie muszą się martwić.

Hrodgar napisał/a:

Czy ja wiem, 3% to jednak więcej niż obecne 0%...



Mylisz się 3% od sklepów powyżej 250m2 to nic, nawet nie kropla w morzu.
To tak jakbyś się sp***ział w kosmosie.

Hrodgar napisał/a:

No tak, bo przecież teraz banki nie robią nas w balona na każdym kroku...



Robią, ale głupotą było by myśleć że nie odbiją sobie strat na klientach, tak działają banki.

Hrodgar napisał/a:

Po pierwsze, jeżeli nie to odetniesz sobie rękę, albo głowę? Po drugie, JAKIEJ GOSPODARKI?! przecież Polska to europejska montownia i zaplecze surowcowe...



W Polsce wbrew pozorom zostały jeszcze bogactwa narodowe, lasy państwowe są ostatnimi z nich.
To 3/4 powierzchni Polski, warte bilijardy złotych.

Co do reszty wpisu właściwie nie mam zastrzeżeń.
Dobrze że nie głosowałeś na PiS, mam nadzieje że również nie na PO.

lesiot

2015-10-28, 08:18
Hrodgar napisał/a:

Uprzedzając, nie, nie głosowałem na PiS, a tym bardziej na PO, PSL. komuchów starych czy nowych, o barcerowicowej partii nie wspominając...



Po pierwsze Balcerowicz (naucz się pisać).

A po drugie... skoro wywołujesz Balcerowicza (partia Petru mnie nie obchodzi i dla mnie lepiej jakby jej w ogóle nie było) napisz mi konkretne argumenty (najlepiej potwierdzone jakimiś konkretnymi faktami - nie jakieś zj***ne filmiki i gadanie "bo on jest bankierem") co masz do Balcerowicza?
Nie wymiguj się... masz jaja go przywoływać... miej jaja napisać o nim coś więcej (byle faktów i konkretnych argumentów).

Może to jednak Ty jesteś mądrzejszy od światowych ekonomistów, najlepszych uczelni na świecie... może oni się mylą, a Ty serio coś wiesz o Balcerowiczu co dyskredytuje jego stopnie naukowe (potwierdzone doktoratami na świecie).

Dawaj, czekam.

Mr.Drwalu

2015-10-28, 09:07
Ten kryzys nadchodzi już od 1989 roku. ;)

AgentGrzesiek

2015-10-28, 09:37
lesiot napisał/a:


Może to jednak Ty jesteś mądrzejszy od światowych ekonomistów, najlepszych uczelni na świecie... może oni się mylą, a Ty serio coś wiesz o Balcerowiczu co dyskredytuje jego stopnie naukowe (potwierdzone doktoratami na świecie).



Balcerka chwalą różni złodzieje, bo mają za co :-D
Wiem, że z tobą nie ma co dyskutować bo trolujesz za pieniądze.
Jednak możliwe że ktoś faktycznie nie wie, bo z TV się dowiedział się jaki to Balcerowicz wielki ktoś tam.


lesiot

2015-10-28, 10:18
Znam to i zgadzam się z Michałkiewiczem w wielu kwestiach...
Tak w socjalizmie pieniądze "były dodrukowywane", do tego państwo kupowało od siebie i sprzedawało sobie (usługi i towar)... większość obrotu pieniędzy przepływało tylko między państwem... czyli żaden obrót, przekładanie z kieszeni do kieszeni i tak już wirtualnych pieniędzy.
Więc ludzie mieli pieniądze, ale pieniądze nie miały wartości!!!
Więc państwo nie miało innego wyjścia jak się prywatyzować.

Tylko nie wiem co on pieprzy (to jest jego jedyny zarzut przeciw Balcerowiczowi), że plan Balcerowicza nie zakładał ekwiwalentu... to przecież właśnie była prywatyzacja!!!
Mało tego... przecież większość nawet za to "nienawidzi" Balcerowicza, że doprowadził do prywatyzacji!!! No k***a no...
No to jak to w końcu... Balcerowicz doprowadził do prywatyzacji i trzeba go za to nienawidzić, czy nie doprowadził do prywatyzacji i za to go trzeba nienawidzić?

Inna bzdura, którą przytoczył to kupowanie mięsa z samochodu, jako dowód na to, że towar jednak był na rynku.
Gówno prawda... jeden samochód z mięsem dla 20-30 osób, na 10tyś. osób to nie jest towar na rynku (to nawet ochłap nie jest). I oprócz mięsa, takich towarów było raptem kilka, może kilkanaście (mleko, jajka, cebula, ziemniaki, buraki, jabłka... ale już chociażby masła czy papieru toaletowego tak się nie dało kupić, więc co to za pie**olenie, że towar był na rynku i można było kupić, jak ludzie z wypchanymi całymi materacami pieniędzmi, dupy gazetą podcierali). Pomijając już fakt często jakość produktów (głównie owoców i warzyw)... to było żenujące... rolnik sprzedawał fatalne ziemniaki (których w żadnym pegierze mu już nie przyjęli) kilka razy drożej niż w sklepie i jeszcze śmiał się kupującym, że i tak od niego kupią nawet jak będą jeszcze droższe. Więc NIE!!! nie było towaru na rynku, a rolnikom nie raz powinno się łapy poupie**alać, ze to co i jak sprzedawali.

Michałkiewicz w tej wypowiedzi... bardzo się myli (albo świadomie wmawia coś ludziom, którzy nie wiedzą jak to wyglądało kiedyś), byle udowodnić swoją tezę...
Ale pie**olenie o tym, że Balcerowicz nie zakładał prywatyzacji to jest po prostu kłamstwo... bo ten człowiek na pewno jest świadomy tego, że przecież prywatyzacja i przekształcenia własnościowe, właśnie zaczęły się od planu Balcerowicza.

Więc przytoczyłeś coś... co właśnie przy odwracaniu kota ogonem, potwierdza słuszność planu Balcerowicza... prywatyzacja była niezbędna.

AgentGrzesiek

2015-10-28, 11:02
lesiot napisał/a:


Tylko nie wiem co on pieprzy (to jest jego jedyny zarzut przeciw Balcerowiczowi), że plan Balcerowicza nie zakładał ekwiwalentu... to przecież właśnie była prywatyzacja!!!



hahaha.... nie :-D
trolujesz jak zwykle, albo "delikatnie" mówiąc mało uważnie oglądałeś
Chodzi tu głownie o to dlaczego tak go chwalą za granicą aż dostał Nobla,

lesiot napisał/a:

że plan Balcerowicza nie zakładał ekwiwalentu... to przecież właśnie była prywatyzacja!!!



o serio??
a to znasz?
Dlaczego artysta, jako głos ludu, domaga się kasiory????


Twój sposób myślenia jest tak pokrętny, że to aż nie możliwe że ktos tak myśli z własnej woli. To jest możliwe tylko za pieniądze.
W każdym razie podsumujmy te twoje "mądrości"

Trzeba było prywatyzować więc pan B. wymyślił sobie tak (bo mu tak za granicą powiedzeli że tak będzie ok)

1. Zmenna stopa oprocentowania - zabieramy wszelkie pieniądze polaczkom cebulaczkom. A dajemy im za to kopa w dupę
2. Inwestorzy zagraniczni dzięki stałemu kursowi dolara, podczas super inflacji, wywożą walizy pieniędzy
3. Rozpoczynamy prywatyzację. Oczywiście cebulaki bez kasiory bo jak inaczej. Inwestorzy mają pełno kasy którą właśnie zabrali cebulaczkom.
4. "Inwestorzy" już i tak za darmo wykupują wszystko,(tak naprawdę za pienądze polaczków) cebulaków zostawiając z ręką w nocniku. A jednak jeszcze im mało. Bo nie mają choćby resztek przyzwoitości żeby kupowac na licytacji (jak chciał JKM) A odbywa się to tak że cenę za jaką zakład zostanie sprzedany ustalają komisje. Oczywiście "komisje" które wypadły komuś z dupy i ustalają to co trzeba jak się im da cukierka
poszukaj wykładu prof. Witold Kieżuna o prywatyzacji

ps
tu jest
https://www.youtube.com/watch?v=TLT0KfxtmLI

lesiot

2015-10-28, 11:23
Polaczki cebulaczki jak chcieli, też mogli na tych zmianach zarobić nie mało... tylko trzeba było chcieć i myśleć... a nie przyzwyczajonym po komunie leżeć do góry brzuchem i czekać, aż samo się zrobi.
Każdy jeden Polak w tym czasie mógł robić to samo... kasą która miał wycigąnąć z materaca i wrzucić na lokatę (wysoko oprocentowaną) + wziąć kredyt, który przy hiperinflacji... po roku dwóch można było spłacić z jednej pensji i na koniec coś kupić od państwa.

Nie wina Balcerowicza, ani nie wina kapitału z zachodu, że Polaczki cebulczaki to j***ne nieroby i nie zrobili nic.
A rolnicy to już k***a w ogóle... nie wiem na co liczyli leżąc waflem do góry.

Przecież znalazło się trochę Polaków, którzy właśnie dzięki tym zmianom dorobili się i dziś są znienawidzeni przez właśnie takich jak Ty których rodziny nie dostosowali się do nowego. To jest zwykła zawiść co poniektórych i zazdrość, a nie ekonomia.

Nikt nikomu Polakom nie zabraniał "zarobić" na tych zmianach... to Polkom się nie chciało. Mogli prywatyzować, mogli lokaty zakładać, mogli brać kredyty!!!
I baaaardzo się mylisz pisząc, że ktoś zabrał Polakom pieniądze... nikt nie zabrał, to finał trzymania przez 10 lat pieniędzy w skarpecie, które po prostu straciły na wartości... jakoś cwańsi Polacy umieli się dorobić (nie trzymali kasy w materacu jak relikwi) na tych zmianach i nie płaczą dziś jak dziewczynki, że Balcerowicz zły... ale za to w oczach tych co stracili, stali się oni złodziejami wraz z Balcerowiczem.

Trzeba było nie spać.

Ale nadal się nie odnosisz do tego czy Michałkiewicz kłamie mówiąc, że Balcerowicz nie dopuścił do prywatyzacji? No jak to... Balcerowicz zrobił prywatyzację czy nie dopuścił do niej?