Majster poucza budowlańców:
- Słuchajcie, jutro przyjeżdża inspekcja. Cokolwiek by się nie działo, udawajcie, że tak miało być.
Następnego dnia inspekcja ogląda budynek, a tu nagle łup - jedna ze ścian wali się z hukiem. Inspektorzy odskakują przerażeni, a stojący obok robotnik spokojnie spoglądając na zegarek oznajmia:
- No tak, 10.43. Wszystko zgodnie z harmonogramem.
Dawno na sadistic nie wchodzilem. Od jakiegos czasu zaczalem i czytajac kawaly zauwazylem, ze uzytkownik bongman jest tutaj znany z tych "szczegolnie smiesznych". Teraz czytam ten kawal, z poczatku mysle, ciekawie sie zapowiada...ale po przeczytaniu koncowki, pomyslalem o jednym BongMan xd
Ty sam te kawaly wymyslasz?xd