fałszywa policja.prawdziwi amerykanscy policjanci zlali by go,potraktowali paralizatorem,potem dwa strzały w łeb i pytanie:jestes czarny czy biały.tak czy inaczej,najlepiej jak jest trup na miejscu
Tyaa tyś k***a widział ameryke i ich policjantów, jak by było tak jak mówisz to by k***a połowa obywateli nie żyła.
Za dużo filmów akcji się ogląda nie ?
quark, to chyba Ja żyje w innej Polsce.Rozumiem taką możliwość gdzieś na prowincji gdzie wszyscy się znają. Może wtedy delikwenta zawiozą go do domu. Dzięki temu może wprowadzić przemoc domową i po napie**alać żonę.
U Mnie albo by nie przyjechali bo właśnie znaleźli dzieci w beczkach. Albo by przyjechali i na izbę zawieźli. A na izbie pavulonik.
Chodziło mi raczej o porównanie, niż to jak jest naprawde, tam się nie pie**olą i jak im coś nie spasuje to moga go nawet postrzelić/zastrzelić a u nas musza wyjąc broń, powiedzieć "stój bo strzelam" oddać strzał ostrzegawczy w powietrze a na koniec mogą ewentualnie celowac do typa.