Tez raz dałem skutera za gówniarza siostrze , to pojechała gdzieś w p*zdu i wróciła z cofniętym przednim kołem tak z 10 cm aż wytarło dziurę w błotniku xD
Tez raz dałem skutera za gówniarza siostrze , to pojechała gdzieś w p*zdu i wróciła z cofniętym przednim kołem tak z 10 cm aż wytarło dziurę w błotniku xD
Ja dałem młodszemu bratu pięknego odrestaurowanego Simpsona S51 Enduro, wyj***ł się na torowisku i już tak piękny nie był..