Ja pier**le co za motłoch..
Nie dość że nikt nie wpadł żeby otworzyć drzwi
(co by pozdro dla kumatych dało więcej miejsca do pchania tego złomu) to jeszcze mu zabrali cały tlen.
Typ ma łeb między ciężarówką/autobusem a ścianą. Jakie, kurna, drzwi? Mieli je otworzyć, wejść do środka i pchać ścianę?
Weź sobie tak samo łeb zaklinuj między klawą a klapą od laptopa, a ja popchnę ścianę w swoim kiblu. Napisz, czy to coś daje.
Typ ma łeb między ciężarówką/autobusem a ścianą. Jakie, kurna, drzwi? Mieli je otworzyć, wejść do środka i pchać ścianę?
Weź sobie tak samo łeb zaklinuj między klawą a klapą od laptopa, a ja popchnę ścianę w swoim kiblu. Napisz, czy to coś daje.
Drzwi w tym autobusie deklu, żeby mieć miejsce, gdzie będzie można go przepchnąć. Tylko kilka osób mogło pchać od tyłu, a reszta osób nie miała jak, bo nie miało za co chwycić. Jakim trzeba być deklem, żeby pomyśleć że chodziło o drzwi w budynku? O_o