Taa, prawie każdy jest "jednostrzałowcem" jak w jednej chwili z nim normalnie gadasz a potem znienacka wypie**alasz mu w półkę. Szczyt frajerstwa stosowany przez leszczy, którzy w normalnej walce nie mieliby szans.
Otóż to! Na czysto każdy jest jednostrzałowcem, a na tym filmiku prawie każdy dostał z zaskoczenia. Nie mówię, że przed każdym ciosem trzeba dawać sygnał ostrzegawczy, ale trochę honoru trzeba mieć.
jak mi jakiś typ wyskoczył miesiąc temu i chciał telefon to się nie martwiłem ostrzeganiem go przed ciosem... Liczyłem na to, że uda mi się go rozpie**olić pierwszym uderzeniem i udało... jakby się nie udało to w nogi bo kozakiem wielkim to ja nie jestem