to raczej filmik z wody mocno odstanej, takiej ze stawu, widzę tu chyba też larwę komara ale nie trzeba się zbytnio zamartwiać, bo od tego mamy żołądek, a w nim kwas solny i ph=1 żeby taką wodę wysterylizować
u nas tyle chloru dają ,że nic nie ma prawa przeżyć czsami wygląda jak mleko ... i tu sie pojawia paradoks jak dla mnie, na dachu azbestu nie może być ,ale rury azbestowe z których czerpiemy wodę owszem bo lepiej dodać więcej chloru i kasy na naprawę pękających rur niż dać nowe plastikowe czy jakie więc chyba takie "żyjątka" nie w każdej kranówie