18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Minetka

Alien_12 • 2012-11-15, 17:01
Żona poprosiła swojego męża, żeby ten zrobił jej minetę. On się zgodził. Ona siada, on zaczyna chłeptać. Po chwili odsuwa głowę na 5 s i chłepcze dalej. Po 15 s robi to samo. I znowu. Po 4. razie żona zdziwiona pyta:
-Co jest misiu?
-Nic, nic, RYBKO.

AleUrwaU

2012-11-15, 17:18
gimbusy nie zrozumia
..

Breakdrowser

2012-11-15, 17:30
TajnyPaktCukierkowy napisał/a:

Lepsza rybka w buzi niż "wędkowanie" do usranej śmierci :D



Wędkując złapiesz rybę. Spróbuj poderwać dziewczynę "wędkując" :-)

TajnyPaktCukierkowy

2012-11-15, 18:00
Breakdrowser napisał/a:



Wędkując złapiesz rybę. Spróbuj poderwać dziewczynę "wędkując" :-)



Chodziło mi o łowienie "większych" sztuk.
Ale jeśli tak "stawiasz" sprawę to challenge accepted
Podoba mi się twój tok rozumowania :D

Pedo_bear

2012-11-15, 19:28
..on do kuchni latal, ten ser chlebem zagryzac ;)
..

Psilocke

2012-11-16, 11:21
Może ktoś jeszcze tego nie zna.
Jak powstała p*zda.
Szedł kawałek mięsa i było mu zimno. Po drodze spotkał pawiana.
- Pawianie mi tak zimno a ty masz tyle futra, podzieliłbyś się.
I od tej pory na piździe są włosy a pawiany mają gołe dupy.
Idzie dalej kawałek mięsa ale w tym futrze mu znowu za gorąco. Spotyka bociana.
- Bocianie mi tak strasznie gorąco, zrób coś z tym.
Bocian zrobił dziurę w mięsie i od tej pory w piździe jest dziura a bociany mają czerwone dzioby.
Idzie dalej kawałek mięsa i marudzi.
- Wszystko w około pachnie a ja bez zapachu.
Spotyka śledzia.
- Śledziu zrób coś z moim zapachem.
I od tej pory nie wiadomo czy śledź jebie p*zdą czy p*zda śledziem.

Kawagawa

2012-11-16, 12:35
A wystarczy się umyć...

Charles_Manson

2012-11-16, 18:08
AleUrwaU napisał/a:

gimbusy nie zrozumia
..



Ja tesz nie rozumie.

contowsky

2012-11-17, 12:25
@kawagawa po co umyć, skoro ona woli wietrzyć

St...........ke

2012-11-17, 12:43
Psilocke napisał/a:

Może ktoś jeszcze tego nie zna.
Jak powstała p*zda.
Szedł kawałek mięsa i było mu zimno. Po drodze spotkał pawiana.
- Pawianie mi tak zimno a ty masz tyle futra, podzieliłbyś się.
I od tej pory na piździe są włosy a pawiany mają gołe dupy.
Idzie dalej kawałek mięsa ale w tym futrze mu znowu za gorąco. Spotyka bociana.
- Bocianie mi tak strasznie gorąco, zrób coś z tym.
Bocian zrobił dziurę w mięsie i od tej pory w piździe jest dziura a bociany mają czerwone dzioby.
Idzie dalej kawałek mięsa i marudzi.
- Wszystko w około pachnie a ja bez zapachu.
Spotyka śledzia.
- Śledziu zrób coś z moim zapachem.
I od tej pory nie wiadomo czy śledź jebie p*zdą czy p*zda śledziem.



Ale zj***łeś, mięcho było bez zapachu, więc? :lol:

Był sobie Adam i Ewa. Pewnego dnia Ewa mówi do Adama:
-Adam por*chajmy się.
Adam mówi:
-Rozkraczaj się.
Ewa się rozkracza. Adam patrzy i mówi:
-Ale ty tam nic nie masz!.
sp***alaj i jak będziesz coś miała to przyjdź.
Ewa idzie przez las i płacze. Mówi:
-skąd ja znajdę cipę?
Nagle spotyka bociana. Bocian mówi:
-Czemu płaczesz?
-Adam powiedział, że nie mam c**y, więc się ze mną nie będzie r*chał.
A bocian odpowiada:
-To nie ma sprawy ja mam długi dziób to ci wydziobie.
I od tej pory bociany mają czerwone dzioby a dziewczyny cipę.
Wraca Ewa do Adama i mówi:
-Adam mam już cipę.
-To się rozkraczaj.
Ewa się rozkracza.
-A co to - mówi Adam - a gdzie włoski.
sp***alaj i nie pokazuj mi się bez nich.
Ewa idzie przez las i płacze. Spotyka małpę.
-Czemu płaczesz - pyta się małpa.
-Nie mam włosów na cipie i Adam nie chce się ze mną r*chać!.
-Nie martw się - odpowiada małpa - ja mam trochę włosów to mogę ci trochę oddać.
I od tej pory małpy mają gołe dupy a dziewczyny włosy na cipie.
Idzie Ewa do Adama i mówi:
- Adam mam już włosy! Możemy się r*chać
- To się rozkraczaj. Adam wsadza jej ale po chwili wyjmuje i mówi
- Ała co ty chcesz żebym ja sobie skórę zerwał?
sp***alaj i bez śluzu nie przychodź.
Ewa mówi do siebie - gdzie ja znajdę śluz? Idę się utopić.
Przychodzi nad wodę. Już ma skakać kiedy nagle pojawia się śledź.
- Czemu płaczesz? - pyta się śledź.
-Nie mam śluzu i Adam nie chce się ze mną r*chać.
-Ja mam dużo śluzu - mówi śledź - mogę ci trochę pożyczyć.
I od tej pory nie wiadomo czy śledź śmierdzi p*zdą czy p*zda śledziem!

TwojMatka

2012-11-17, 12:43
No w ch*j śmieszne...

Fazer6

2012-11-17, 12:47
musiał ości wypluć

pawel997402

2012-11-17, 12:50
Babcia prosi dziadka.
- Zrób mi minetkę..
- A tam stara, nie ma mowy!
- No zrób!!
Dziadek w końcu się zgodził. Robi, robi i.. wybiega do kuchni... Znowu robi, robi i.. znowu do kuchni!!,i tak ze 4 razy, W końcu skończył.
- I co podobało się??
- Staaary, bosko było, ale po co ty tak do tej kuchni latałeś?
- Bo widzisz tyle sera tam masz że musiałem chlebem zagryzać