Dno absolutne. Ni to k***a śmieszne, ni zaskakujące, koło sadyzmu nie stało nawet, straszne też nie. Wk***ia mnie ten poj***ny "humor" czy jak to nazwać. Im bardziej coś poj***ne, tym bardziej cool. Jakiś się ch*jowy trend rozwija... I się k***a dzieciaki cieszą jeszcze, że nikt poza nimi tego "nie jarzy".