Dobrze, że kask miał zapięty

Dobrze, że kask miał zapięty

Przecież ojciec mu zakładał, też motoc**a, też niedoj***ny umysłowo.

aby stać się na prawdę wielkim debilem na drodze trzeba trenować od najmłodszych lat na drodze

Niedaleko pada jabłko od jabłoni...

j***ny mały cwe*, mam nadzieję że zdechł

Ogólnie to młody bardzo dobrze wylądował, nie połamał łap tylko sie obił trochę a głowe trzymał z dala od betonu. Kask to wina starego bo to jego odpowiedzialność, żeby uzbroić motobachora odpowiednio

^^ widać, że ty też kiedyś upadłeś bez kasku ale dobrze dla ciebie sie to nie skończyło bo masz kupe osła zamiast mózgu

j***ny mały cwe*, mam nadzieję że zdechł

nie powtarzaj po matce

Coś mi podpowiada, że jeszcze o nim usłyszymy

Kask byl, będzie żył

c**a to stary, co mu kasku debil nie zapiął. Jak Rympała.