tak słucham słucham, i niby wiem, że mówi w jednym filmiku i "wzięciu się za siebie", a w drugim "o czymś podobnym do tego co w pierwszym filmiku", ale tak go słucham i co chwila zadaje sobie pytanie "o czym on do k***y nędzy pie**oli?"

Wk***iający koleś

Nie wierzę, że ludzie są tak głupi by płacić za słuchanie pie**olenia jakiejś parówy.

Po prostu nie wierzę.

Najbardziej wk***ia mnie to jego ch*jowe modulowanie głosem , SŁABE.. :|

"Nawet nie musisz kupić mojej książki." hehe

Taki k***a człowiek sukcesu a ubrał się jak na basen. Pewnie w zimie w klapkach popie**ala.

Patrząc na miniaturę myślałem, że to jakiś stand-up czy inny kabaret.

A teraz ogarnijcie, że jedno "szkolenie" Grzesiaka kosztuje jakieś 6-7 tys zł. Jakim trzeba być zjebem żeby tyle zapłacic za takie pranie mózgu

chciałem dać piwo najlepszemu komentarzowi a dałem niechcący temu materiałowi.. da się ten błąd jakoś naprawić? Jestem tu nowy i jeszcze nie jestem obeznany ;p

Ah te kołcze dla korporacyjnych pachołków i marketingowców prawdziwa motywacja jest tylko jedna. Jest to własna motywacja wewnętrzna. Żaden kołcz tu nie pomoże jeśli jesteś leniwym ku*asem/leniwą p*zdą. Jutro już nikt z was nie będzie pamiętał o tym, że wczoraj obejrzał taki filmik.

Cel, motywacja, sukces!!!!!!

Teoretycznie tu właśnie chodzi o wyzwolenie wewnętrznej motywacji i naprawę w psychice tego, co sp***oliła szkoła i otoczenie. W praktyce ludziska słuchają tej paplaniny próbując rzucić opie**alanie się tak jak inni próbują rzucić palenie.

Po ch*j mu ta pedalska opaska i koszulka w której karki chodzą na siłkę?

Taki k***a człowiek sukcesu a ubrał się jak na basen. Pewnie w zimie w klapkach popie**ala.

To jest strój do zapasów. Ale jaką role pełni w przekazie tego pajaca to nie mam pojęcia. Półtora miliona wydał na łeb. Hahaha chyba na leczenie. A i tak nie pomogło.

Jesteś zwycięzcą :v

No i widzisz nie powinieneś wstawiać tutaj jego filmików wyrwanych z kontekstu bo jeśli ktoś nie jest w temacie to zobaczy tylko "kołcza piorącego mózg w amerykańskim stylu". Cytat z Michała "nie napie**alaj wizytówkami na lewo i prawo bo zamiast zachęcić ludzi sprawisz, że będą mieli Cię dosyć"
Kto ma wiedzieć ten wie

Jeśli kogokolwiek miałbym słuchać na temat motywacji to:
Jeśli byłby to facet:
- garniak, ewentualnie dopasowana koszula + jeansy
- wysportowany
- mający opanowaną gestykulację
- oraz umiejący przekazać coś dosadnie i używać przekleństw tylko gdy to jest ważne

Gdyby to była kobieta:
- umalowana i ładnie ubrana
- przyciągająca wzrok facetów - ładna figura
- nie pierdzieląca przez cały czas o uczuciach

A gdy widzę, takiego gościa jak tutaj... to nawet szkoda czasu na dwie części. Jeśli serio miałby tą motywację to czy nie byłby wysportowany? Czy nie nauczyłby się przemawiać? Czy jego ruchy nie byłyby opanowane skoro mówiłby o tym co jest dla niego codziennością.

Motywacja dla faceta to od zawsze władza i seks, czasem te rzeczy się łączą. To jest wewnętrzny mechanizm, który każdy z nas ma, wystarczy z niego korzystać - zaprzestając pewnej czynności

Koleś robi w MLM a wiemy jakie pranie mózgu robi Multi Level Marketing. To nie działa na dłuższą metę, proste.