Całkiem niedawno, jeden mężczyzna sprawił, że każdy kto przechodził ulicą Stawową i 3 Maja w Katowicach zatrzymywał się na chwilę. Co takiego zrobił? U zbiegu tych ulic postawił fortepian, tuż przed Galerią Katowicką i grał na nim tak, że niemal każdy przechodzień, przystawał na parę chwil by go posłuchać.
skończyłem szkołę muzyczną na fortepianie po 12 latach i stwierdzam, że nie chciałoby mi się tak, bo ludzie raczej tego nie doceniają, po drugie bałbym się, że k***y miejskie zaraz zarekwirowałyby mi instrument, a ja dostałbym tylko mandat za naruszanie przestrzeni publicznej, czy może nawet stwarzanie zagrożenia (bo ludzie patrzyliby na mnie zamiast pod nogi i może by się potknęli i wypie**olili). coś by sobie tam k***a wymyślili
....
przypomniał mi się film- człowiek legenda 1900 - polecam
oparty na faktach.. nie napisze - faktach autentycznych, bo to wiadome, że pojedziecie ;p
oto fragment:
.polecam film
....
jeden z niewielu, przy którym sadolom się łezka uroni