k***a. Masz jedno życie i tracisz je na takie idiotyzmy.

Indiańce poje,,ańce dobre że Europejczyk chociaż na jednym kontynencie zrobił z nimi porządek

Dla potomnych: moment kiedy ofiara przestaje krzyczeć i zaczyna ,,bulgotać", to moment kiedy biorąc wdech zaciąga gorące powietrze parząc sobie przy tym płuca, co powoduje napełnienie ich płynami ustrojowymi i zgon przez utonięcie. Sadol bawi i uczy

Pytać czy nie pytać skąd to wiesz, oto jest pytanie...

Tia, zgon przez utoniecie. Zgon przez uduszenie przez brak tlenu i zawartość tlenku i dwutlenku węgla. O innych trujących gazach nie wspomnę.

Każde utonięcie jest uduszeniem. To tak jakbyś powiedział "rekin użarł mnie" "to nie rekin, to ryba".

Nie jestem ekspertką ale Verdi może mieć rację.

Tam powinna spaść atomówka

Dla potomnych: moment kiedy ofiara przestaje krzyczeć i zaczyna ,,bulgotać", to moment kiedy biorąc wdech zaciąga gorące powietrze parząc sobie przy tym płuca, co powoduje napełnienie ich płynami ustrojowymi i zgon przez utonięcie. Sadol bawi i uczy

Słownik PWN stwierdza, że utonąć znaczy całkowicie się zanurzyć. Chyba, że gościu utonął w płomieniach

Dla potomnych: moment kiedy ofiara przestaje krzyczeć i zaczyna ,,bulgotać", to moment kiedy biorąc wdech zaciąga gorące powietrze parząc sobie przy tym płuca, co powoduje napełnienie ich płynami ustrojowymi i zgon przez utonięcie. Sadol bawi i uczy

Słownik PWN stwierdza, że utonąć znaczy całkowicie się zanurzyć. Chyba, że gościu utonął w płomieniach

Słownik PWN stwierdza, że utonąć znaczy całkowicie się zanurzyć. Chyba, że gościu utonął w płomieniach

pie**olisz. Nie mam słownika PWN bo papieru nie marnuję, ale właśnie pogapiłam się na parę innych źrodeł, i definicje są zgodne.

Np. „Utonięcie – rodzaj uduszenia gwałtownego, do którego dochodzi na skutek zablokowania dróg oddechowych płynem, najczęściej wodą. ”