raczej żydy amerykańskie (oraz korporacje, banki, masoneria, lewaki, etc) się nie cackają z tym co zrobili z tym krajem
Import głosów. Tam w wielu stanach nie trzeba mieć dowodu osobistego ani żadnego innego dokumentu tożsamości przy głosowaniu. Do tego 100% hajsu jaki im dadzą (każdy kto tak da radę przekroczyć dostaje telefon komórkowy i kartę przedpłaconą visa z 5k usd) trafi do korporacji bo te pieniądze wydadzą w sklepach. Dodatkowo wrzucają ich masowo do hoteli = te hotele mają hajs z tego bo płaci stan.
To jest w ch*j biznes.
Do tego jest pewna nacja wyjątkowo zainteresowana zdestabolizowanym krajem. Żymianie.
Import głosów. Tam w wielu stanach nie trzeba mieć dowodu osobistego ani żadnego innego dokumentu tożsamości przy głosowaniu. Do tego 100% hajsu jaki im dadzą (każdy kto tak da radę przekroczyć dostaje telefon komórkowy i kartę przedpłaconą visa z 5k usd) trafi do korporacji bo te pieniądze wydadzą w sklepach. Dodatkowo wrzucają ich masowo do hoteli = te hotele mają hajs z tego bo płaci stan.
To jest w ch*j biznes.
Do tego jest pewna nacja wyjątkowo zainteresowana zdestabolizowanym krajem. Żymianie.
Dlatego u nas lewacy też kombinują jak Ukraińców dopuścić do wyborów. Nie wspomnę już o aktywacji kobiet w poprzednich wyborach.
A dlaczego Polacy mają prawa wyborcze w innych krajach, w których mieszkają?
To jest problem tych "innych krajów" - jakiś przykład? Prawa wyborcze przysługują osobom posiadającym obywatelstwo danego kraju tudzież na mocy odrębnych umów międzypaństwowych.
I kolejny raz zapytam: wiesz co piszesz?