Żona wchodzi do łazienki w chwili kiedy mąż się onanizuje pod prysznicem.
- Co ty robisz!? - pyta oburzona.
Mąż nie zmieszany odpowiada:
- To jest moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba.
Wraca Jasiu do domu, cały odrapany i zakrwawiony. Przestraszona mama pyta się:
- Jasiu, co się stało!?
- A, jechałem na rowerku i się przewróciłem.
- Ale przecież rower jest zepsuty, w domu stoi
- No bo to był od kolegi rower, jechałem i przewróciłem się na żwirze.
- Jak to na żwirze, przecież ostatnio wszędzie w okolicy beton wylali!
- No tak, ale ja tak naprawdę to w krzaki wpadłem...
- Przecież wczoraj krzaki wycięli!
Na to zdenerwowany Jasiu:
- k***a! Kot jest mój, i będę go pie**olił, czy to się komu podoba czy nie!!