I jeszcze jedna zabójcza odpowiedź: "Dobrze. Rób jak uważasz".

Suki.

To stanowi różnice między głupimi c**ami, a kobietami. Stosunek ilościowy jednych do drugich w grupie 10 to 8:2. Te pierwsze się bajeruje, r*cha i zostawia jak stają się upierdliwe, bo do niczego innego i tak się nie nadają. Te drugie, jak masz szczęście taką poznać, się szanuje, wielbi, kocha i uszczęśliwia, bo w pełni na to zasługują.

wtedy nic innego jak sięgnąć po zimne piwsko i wypić je bez zgody

@autor
i czego tu nie rozumiesz???
słowa: "bo" czy "tak"

to wy ze swoimi dyskutujecie?

o panie k***a.... temat rzeka. pewnie każdy z nas panowie będąc w związku miał takie o to sytuacje:

-kobieta sprowokowała do kłótni ale na końcu się dowiadujesz że to Twoja wina i jeszcze trzeba przeprosić bo wielce obrażona primadonna pie**olona i w niektórych przypadkach potrafi się zemścić (?)

-(można uznać że to też słyszymy w kłótni) zawsze nadchodzi taki moment że z ust ukochanej padają słowa że już nie jesteśmy dla niej tacy jak na początku, już nie patrzymy na siebie z takim zachwytem i bla bla bla....

-klasyczna sytuacja zostawiasz telefon albo facebooka niewylogowanego i idziesz wziąć kąpiel albo coś innego gdzie nie ma Cię jakiś czas i jak wracasz już widać po niej że coś jest nie tak i patrzysz na telefon albo kompa i szybko sobie przypominasz o rozmowie z koleżanką którą miałeś wykasować z myślą "k***a moja mnie zajebie jak to znajdzie"
standardowe pytanie o co chodzi kończy się zazwyczaj albo O NIC albo DOBRZE WIESZ O CO CHODZI a że niektórzy mają więcej za uszami to w tej sytuacji nie wiedzą naprawdę o czym się dowiedziała i słowa DOMYŚL SIĘ w niczym tu nie pomagają

i jeszcze jest tego od ch*ja ale ciężko to spamiętać

Boguś dobrze prawi, trzeba być p*zdą żeby związać się z taką kobietą.

Ehh naucz się po Polsku pisać.

Dlaczego kobiety często używają argumentów nie związanych z tokiem dyskusji?

To stanowi różnice między głupimi c**ami, a kobietami. Stosunek ilościowy jednych do drugich w grupie 10 to 8:2. Te pierwsze się bajeruje, r*cha i zostawia jak stają się upierdliwe, bo do niczego innego i tak się nie nadają. Te drugie, jak masz szczęście taką poznać, się szanuje, wielbi, kocha i uszczęśliwia, bo w pełni na to zasługują.

No tak. Każdy się ma za królewicza z nienaganną moralnością na którego kobiety muszą zasługiwać. Dobrze, że ty się do wszystkiego nadajesz, wszędzie byłeś, znasz każdą kobietę i sens życia.

@up
Gorszy dzień masz? Bo kojarzę cię i głupi nie jesteś, ale tu chyba nie zrozumiałeś do końca mojej wypowiedzi...

To stanowi różnice między głupimi c**ami, a kobietami. Stosunek ilościowy jednych do drugich w grupie 10 to 8:2. Te pierwsze się bajeruje, r*cha i zostawia jak stają się upierdliwe, bo do niczego innego i tak się nie nadają. Te drugie, jak masz szczęście taką poznać, się szanuje, wielbi, kocha i uszczęśliwia, bo w pełni na to zasługują.

No tak... niestety znamienita część dzisiejszych kobiet to pie**olone rozpieszczone księżniczki

U kobiet tak znaczy nie; nie znaczy tak; tak znaczy tak i nie znaczy nie. Wszystko zależne od okoliczności