Sobotniego ranka, siedząc przed kompem, oglądając Sadola, wpada moja matka do pokoju. Uśmiech od ucha do ucha, cieszy się jak poj***na i mówi do mnie:
-E synek, jest sensacja!!!
-Jaka?
-Jakiś obcokrajowiec chce skoczyć z balkonu z piątego piętra!!! xD (cieszy sie dalej)
- ...=
- Idziemy pooglądać? Dodaje na sam koniec moja matka.
Sobotniego ranka, siedząc przed kompem, oglądając Sadola, wpada moja matka do pokoju. Uśmiech od ucha do ucha, cieszy się jak poj***na i mówi do mnie:
-E synek, jest sensacja!!!
-Jaka?
-Jakiś obcokrajowiec chce skoczyć z balkonu z piątego piętra!!! xD (cieszy sie dalej)
- ...=
- Idziemy pooglądać? Dodaje na sam koniec moja matka powoli rozpinając rozporek i wyciąga swojego czarnego penisa...
Kurde, jak skończyłem20 lat to rodzice powiedzieli że mojego starszego braciszka oddali do adopcji, bo nie mieli jak się utrzymać wtedy...
Wojtek, czy to ty?
i właśnie dlatego kocham tą stronę... Chłopak chciał się podzielić swoimi przeżyciami a wy go pięknie i gładko zmieszaliście z gnojem. Oklaski na stojąco
Zara zara, najpierw ustalmy fakty: "Sobotniego ranka, siedząc przed kompem, oglądając Sadola, wpada moja matka do pokoju". Czyli wpadła do pokoju cały czas siedząc przy kompie i oglądając Sadola. Siedziała piętro wyżej i sufit się załamał? Dla mnie to ciekawsze niż wasz sąsiad-emo!