Prymitywy, debile? Tak macie racje nowoczesny i inteligentny człowiek tylko siedzi przed komputerem lub spuszcza się na myśl o nowym Ifonogównie. A ja mam cel zebrać trochę grosza i wybrać się do Hiszpanii na takie coś, ale ja jestem głupi bo nie zbieram na nowego LCD 500 cali w 8D z automatyczną dłubarką do nosa w pilocie.
ch*jowa tradycja i tyle, męczenie zwierząt zawsze jest ch*jowe. Ktoś powie, że tradycja to tradycja, każdy ma inna i trzeba to szanować, ale w Nepalu, Afganistanie i podobnych krajach jak się żenią z 10 latkami i je r*chają i to też jest niby tradycja i jest mega ch*jowa. Reasumując Hiszpanska corrida, torreadorzy itp to wielki shit, a nie tradycja.
Ekolodzy się znaleźli, męczenie zwierząt. Polecam protest przeciw męczeniu zwierząt polegający na skończeniu z jedzeniem mięsa, bo te wielkie fermy i hodowle znacznie gorzej traktują zwierzęta. Całe życie w klatkach, karmią samą chemią a potem pod nóż. Kolejny przykład to śmiecenie, może ktoś przestanie używać elektroniki, paliw, smarów, olejów, mydeł, szamponów, kosmetyków i całej chemii gospodarczej bo potem to wszystko zatruwa środowisko i zwierzątka na wolności cierpią. O tym nikt nie pomyśli bo jedyne męczenie zwierząt to brykający sobie byczek.