ciii, nie można kontestować jedynej prawdziwej muzyki, bo jej wyznawcy z klapkami na oczach, zamknięci na każdy inny rodzaj muzyki zaraz Cię zjadą, gdyż nie mieści im się w głowie że można nie lubić jedynej prawdziwej muzyki!
Nie mam nic do ludzi, którzy słuchają metalu. Wk***iają mnie jedynie pie**olone brudne ścierwa, które uważają metal za jedyną muzykę, a wszystko inne dzielą na rap dla patusów (mimo, że nie wiedzą kim jest Łona) lub techno dla pedałów (wszystko co ma bit to techno, nie wiedzą kim jest Jean Michel Jarre). Obrażają wszystko czego nie rozumieją, słuchaczy innego rodzaju muzyki (przepraszam, powinienem napisać "muzyki", bo tylko metal nio jest!) i najchętniej wprowadzili by nakaz słuchania metalu. Według nich kluby są dla bydła, ale pogo, moshpit czy headbang to wyrafinowana forma rozrywki. Techno to napie**alanina, ale death metal i cięższe odmiany metalu są spoko. Naćpać się na event to straszne, ale ich idole to przećpane brudasy. Można wymieniać w nieskończoność.
TB303, co to za awatar? bo fajnie wygląda i chciałbym to w większej rozdzielczosci
an...........ad
2015-02-27, 18:01
Jak dla mnie przeróbka genialna.
Co do hejtów - prawdziwy facet interesuje się, słucha tym/tego co JEMU się podoba i takoż się ubiera.
Rozwalają mnie ludzie o wąskich horyzontach, oceniający człowieka po stylu ubierania.
Sam słucham różnych gatunków (choć większość różnego rodzaju rock) i śmieszą mnie zdziwione spojrzenia czy to tru jp hiphopowców czy też tru hard metali.
W dobie wszelakiej bylejakości muzyki - np. radio eska 20 razy dziesięć sucharów w pętli, własny gust muzyczny jest bardzo polecany.
"Wy śmiejecie się ze mnie bo jestem inny, ja śmieję się z was bo jesteście tacy sami" - Jonathan Davis