Zawsze mnie zastanawia, dlaczego wiecznie pokrzywdzeni "przedsiębiorcy" nie zamkną swoich "byznesów" lub nie stworzą normalnych warunków dla pracowników niczym google.
Mnie tak zawsze Polacy pomagali w biznesie na obczyźnie
wyjazd do kraju, w którym szanuje się ludzi z inicjatywą.
a otworzyłem. Ale na razie dzięki na przykład zobowiązaniom do ZUS na poziomie 3k co miesiąc, niezależnie od tego czy mam przychód czy nie, i innym superfajnym niepodatkom zwyczajnie mnie na tym etapie nie stać na zatrudnianie kogoś sensownie, a na krzywy ryj czy na śmieciówe nie będę nikogo brał. Więc zapie**alam sam z żoną na pincet plusy i składam budżet na inwestycje i realizację pomysłów, które wydają mi się rozwojowe. Przy nowym ładzie dojdzie kolejny prawie -1k (i to co miesiąc) więc trochę to jeszcze potrwa, albo być może się doczekasz, bo rozważam zwinięcie wszystkiego, spieniężenie i wyjazd do kraju, w którym szanuje się ludzi z inicjatywą.
Zawsze mnie zastanawia, dlaczego ci wiecznie pokrzywdzeni nie otwierają biznesów i nie stwarzają warunków dla pracowników niczym google
Ja stworzylem to mnie okradli hahah wyobraź sobie, że mam restaurację, zatrudniam 4 polakó/polki i 3 ukrainców/ukrainki. Ukry to uczciwi, pracowici ludzie. Polaki to śmierdzące lenie i oszuści
To taki zwykły rzut oka na sprawę. Z punktu widzenia przedsiębiorstwa
Nikt Ci nie każe. Zwijaj nawet dziś. Etat czeka. I pińcet plus.
Absolutnie każde słowo przeleciało nad kopułką widzę. Ale zaskoczony jakoś nie jestem.
I bardzo dobrze! Niech Ci dowali PiSiorstwo nawet +3000 podatku dla plebsu! Na Zdrowie!
Mnie tak zawsze Polacy pomagali w biznesie na obczyźnie
Zawsze mnie zastanawia, dlaczego wiecznie pokrzywdzeni "przedsiębiorcy" nie zamkną swoich "byznesów" lub nie stworzą normalnych warunków dla pracowników niczym google.