18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Mały wypadek motocyklowy

VAN • 2009-09-03, 21:15
Kto jest gdzie ...


Priest

2009-09-03, 21:30
Dupa że nie z bliska ;/

MaxKing

2009-09-03, 21:36
Na NK mogliby tymi... pinezkami czy co to jest zaznaczyć...

Sonka

2009-09-03, 21:37
Tak się kończy kozaczenie na motorkach :) Oby częściej :)

gazlzawiacy

2009-09-03, 21:51
kiedy znajdziemy się na zakręcie......

xcvbn

2009-09-03, 21:53
Bo ma najbardziej przesrane

ka...........hc

2009-09-03, 22:28
Jason wygrał, bo poleciał najdalej

le1t00

2009-09-03, 22:33
Mówicie, że Jason wygrał, fajnie, a gdzie BO?

mesiash

2009-09-03, 22:42
już się wziął za naprawianie białego pickupa - musi być mechanik :)

w sumie to nie wiem czy Jason wygrał, ale pies po prawej musiał też nieźle oberwać ;/

Koperek

2009-09-03, 22:51
Bo jest pod pickupem :P

Daab89

2009-09-03, 23:02
Nagroda Darwina za wyeliminowanie ich debilnych genów z puli genów ludzkości :dead:

wexors

2009-09-03, 23:33
skąd wiesz czyja to była wina ?? I ten w białym podpie**ala motor Paula który akurat przeżył ;/

rm...........l1

2009-09-04, 00:54
'gdzie jest Wally ?'

Daab89

2009-09-04, 02:27
wexors napisał/a:

skąd wiesz czyja to była wina ?? I ten w białym podpie**ala motor Paula który akurat przeżył ;/



Przeanalizujmy obrazek.... Jason i jego motor wskazują na to że ktoś tu zapie**alał za szybko, z cały szacunkiem ale samochody w korku nie wyglądają na sportowe... co dziwniejsze aż 3 motory uległy wypadkowi. Nie ma opcji że jechały w linii "wszerz" drogi tylko musiały jechać 'gęsiego'. Jak widać żaden nie zdążył wyhamować, co raczej by wskazywało na sporą prędkość motocyklistów.

Samochody również jechały w niewielkich odstępach (przynajmniej dwa pierwsze) o czym świadczy Jason :) . Tym razem jednak samochody wyhamowały.

Wniosek: Motocykliści na ścigaczach nie mają mózgu :dead: i zwyczajnie przeszarżowali :jezdziec:

posel1990

2009-09-04, 07:34
Daab89, wybacz, ale będę ich bronił - wystarczyło że jechali grzecznie 90 i zwalniali przed łukiem (oczywiście że gęsiego bo jadąc równolegle narażają się na większe niebezpieczeństwa) dy przy lekko skręconym kole wyskoczył im wspomniany pies - hamując gwałtownie a motocykle na skręconym kole mają większą skłonność do katapultowania jeźdźca co tłumaczy pozycję Jasona. Natomiast Bo widząc co się dzieje jadąc za kolegami chciał uniknąć wjechania w nich i gwałtownie przychamował w trakcie omijania - wystrzeliło go pod nadjeżdząjącego pickupa a motor śliznął się w stronę barierki. Czasami wystarczy po prostu trochę pecha, nie trzeba zachowywać się wyjątkowo nieodpowiedzialnie :-P