magnum 44

xhitlerx • 2011-11-05, 17:06

Gdzieś w USA - kraju, w którym broń może sobie kupić każdy szary obywatel.
Właściciel sklepu z bronią: Hi, How can I help you?
Klient: I am looking for a gun.
Właściciel: What kind of gun are you looking for?
Klient: (wskazuje na największą giwerę za gablotą): That one looks about right.
Właściciel: (bardzo zaskoczony): Why do you need a .44 magnum?
Klient: It is for shooting at cans.
Właściciel: (wskazując klientowi na najzwyklejszego w świecie Glocka) Well, this is the perfect size for shooting at cans.
Klient: (upierając się przy .44) Nah, I need this one.
Właściciel: OK, what kind of cans are you shooting at?
Klient: Mexi-cans... Puerto Ri-cans... Afri-cans...

Ha...........ng

2011-11-06, 00:20

3

maciek98 napisał/a:

I nie ma czegoś takiego jak "użyszkodnik"

ITy k***a niby jesteś od maja na sadisticu i nawet k***a nie wiesz, że to określenie jest prawidłowe na tym forum :ks_homer:

Sz...........an

2011-11-06, 00:27

Hacerking napisał/a:

ITy k***a niby jesteś od maja na sadisticu i nawet k***a nie wiesz, że to określenie jest prawidłowe na tym forum

Nie ma czegoś takiego wcale. Słowo to może być co najwyżej slangiem który panuje na forum.

Ale wiesz co? Postawie ci piwo ot tak za niewiedzę.

xhitlerx

2011-11-06, 00:28

Up

zamknąc ryje, ch*j nas obchodzi kto pracuje na zmywaku a kto chodzil do gimnazjum

Sz...........an

2011-11-06, 00:31

xhitlerx napisał/a:

Up

zamknąc ryje, ch*j nas obchodzi kto pracuje na zmywaku a kto chodzil do gimnazjum

Powiedz to xiontZ-ikowi :-D

to znowu napisze 15 metrowy komentarz jaki to on nie jest i co on to w życiu osiągnął.

xiontZ

2011-11-06, 00:37

maciek98 napisał/a:

Powiedz to xiontZ-ikowi to znowu napisze 15 metrowy komentarz jaki to on nie jest i co on to w życiu osiągnął.

Nie będę pisał więcej niż kilka zdań bo wiem ze namiastka mózgu jaka władasz i tak pozwoli ci zrozumieć tylko co drugie słowo. A tak spytam przy okazji, to 98 w twoim nicku to nie przypadkiem data urodzenia? :roll:

lenux

2011-11-06, 00:41

Dobre w ch*j, mogłby by ktoś przetłumaczyc?

xhitlerx

2011-11-06, 00:47

xiontZ wypie**alaj na harem!

xiontZ

2011-11-06, 00:58

2

xhitlerx napisał/a:

xiontZ wypie**alaj na harem!

Przepraszam jeśli uraziłem cie którymś ze swoich postów. Nie sadziłem ze zrozumiesz. Wybacz.

zejfi

2011-11-06, 01:23

A mnie to nasunęło na myśl pewien fajny przepis w niektórych stanach. Nie możesz tam kupić bez zezwolenia broni palnej, chyba że jest to broń długa. :snajper2:

Sethemar

2011-11-06, 06:10

Co za kiepy
Błahahahah
Przeczytałem całą waszą awanturę i o mało z krzesła nie spadłem ;]

FreakyOmen

2011-11-06, 07:19

xiontZ napisał/a:

Problem polega na tym ze skończyłem w Polsce studia na kierunku filologia angielska i od dłuższego czasu mieszkam w Londynie. Powiem ci tyle, ze jakbyś usłyszał prawdziwego anglika albo szkota , z którymi mam okazje pracować to twoja nabyta w gimnazjum znajomość angielskiego na niewiele by ci się zdała. Kolejny chcial błysnąć

Przyjacielu ! Zgadzam się w 100% Sam mieszkam w Szkocjii i Ja z płynnym angielskim często mam problem by rodowitego szkota zrozumieć bo mają kilkanaście gwar tak jak i my polacy mamy swoje.... Ale Galic Albo inny jakiś język skumać to jak rozumieć płynnie Arabskii ...

Sz...........an

2011-11-06, 10:52

xiontZ napisał/a:

Nie będę pisał więcej niż kilka zdań bo wiem ze namiastka mózgu jaka władasz i tak pozwoli ci zrozumieć tylko co drugie słowo. A tak spytam przy okazji, to 98 w twoim nicku to nie przypadkiem data urodzenia?

tak jest to data urodzenia ale napisana odwrotnie