Już teraz mnie nie dziwi, czemu w tych gównokrajach wszystko wygląda jak jeden wielki slums i rozlatuje się bez powodu (a jak nie bez powodu, to wystarczy mocniejszy kopniak albo uderzenie skutera).
To już naj***ny majster Miras z wąsem, 30-kilogramową nadwagą, saganem jak betoniarka i niepełnym podstawowym wykształceniem w latach 90-tych murował (oczywiście na czarno) milion razy lepiej i to często pracując samemu.