18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Łowcy kitu w aucie

GTNofficial • 2014-02-20, 22:12
Jak to się mówi "Polak potrafi", ci panowie odkrywają przed nami kilka tajemnic, pokazywanego przez nich auta, które niewątpliwie było już kiedyś w rękach samozwańczego mistrza szpachli i kitu... :mrgreen:


master0romus

2014-02-20, 22:15
Nowy, bezwypadkowy, jeżdżony tylko do kościoła. Właściciel płakał jak sprzedawał.

Sova30

2014-02-20, 22:35
Cytat:

Nowy, bezwypadkowy, jeżdżony tylko do kościoła. Właściciel płakał jak sprzedawał.



To tam jest h*j!

Najgorsze jest to, że ludzie kupują/jeżdżą takimi samochodami i doskonale zdają sobie z tego sprawę!
Poruszają się takim właśnie autem, często po poważnym dzwonku, dachowaniu lub co jeszcze gorsze poskładanym z kilku aut do kupy w jedno, które zostawia 4 ślady nie zdając sobie sprawy, że w razie nawet nie groźniej kolizji przy prędkości gdzie w nowym aucie człowiek wysiada o własnych siłach i jest nawet w stanie wezwać pomoc i ocenić straty, w radiu słychać o ofiarach śmiertelnych. Dlaczego tak jest?
A no dlatego, że Mietek ma znajomego w okręgowej stacji kontroli pojazdów, który za flaszkę załatwi przegląd i wszystko jest cacy!
Oczywiście cacy może i jest dla właściciela takiego rzęcha, ale stwarza on realne zagrożenie dla siebie i przede wszystkim dla ch*ja winnych innych użytkowników drogi.

masaq

2014-02-20, 22:48
Sova30 napisał/a:



Dlaczego tak jest?
A no dlatego, że Mietek ma znajomego w okręgowej stacji kontroli pojazdów, który za flaszkę załatwi przegląd i wszystko jest cacy!



To teraz powiedz mi jak facet na przeglądzie ma to sprawdzić ?

Po dobrym wspawaniu ćwiartki nie ma opcji, że domyślisz się że był składany z 2 samochodów.

Jak ktoś pomyśli przełoży brakujące szyby na takie z tego samego rocznika, a jak polak zobaczy ze wszystkie są oryginalne to dozna takiego szoku jakby złapał boga za nogi i kupuje w ciemno "bo niebity"

lukaszq15

2014-02-20, 22:51
gdyby nie napie**alal mlotem i przecinakiem to wszystko by bylo git

mak667

2014-02-20, 22:53
"dobra wyłanczam" he he inteligenty

nismo

2014-02-20, 22:54
lukaszq15 napisał/a:

gdyby nie napie**alal mlotem i przecinakiem to wszystko by bylo git

Gdyby nie napie**alal mlotem i przecinakiem to wszystko by bylo kit.
Naprawiłem.

DziadMróz

2014-02-20, 23:04
Najgorszy jest fakt, że zajebisty, polski artysta/rzemieślnik marnuje się w takiej ch*jowej robocie.

zeto88

2014-02-20, 23:05
@masaq pojedź na przegląd na zachód to się dowiesz jak. ;)

Krystiankupis

2014-02-20, 23:05
No wiecie, dach to element konstrukcyjny także albo kasacja, albo takie cóś. A co pisze Sova to prawda, chociaż mi kiedyś spadła zwrotnica z wahacza (nie orginalna śruba była zamontowana) no diagnosta by tego nie zauważył na pewno, ogólnie to wylądowałem na pasie obok bez koła hehe

weynrob

2014-02-20, 23:07
szwagier daj suwmiarke - zmierzymy lakier :D

Chomikos

2014-02-20, 23:10
szpachle w betoniarce mieszali...

bravoteampolska

2014-02-20, 23:18
hmmm , przyznam szczerze , że z chęcią bym oglądnął filmiki takich ludzi co odkrywają takie smaczki w różnych autach , powiem więcej to byłby nawet dobry program telewizyjny. .
Na miejscu tych co naprawiali to auto tzn lepili do kupy , nie wiem czy nie prościej byłoby pojechać na szrot i kupić cały dach z słupkami i go po prostu wspawać , bo ułożyć i wyprofilować taką ilość szpachli aby to wszystko pasowało to też ładna magia

BezaprobacyjnY

2014-02-20, 23:18
A jak się kupuje autko to nie można sprawdzać magnesem?
Do kitu przecież przyciągać nie może.