Abdule jak Abdule ale już bardziej wolał bym mieć mieć laskę taką Fatimę z krajów arabskich niż wiecznie rozkraczoną Julkę rodaczkę za piątkę, tamta przynajmniej dzięki wychowaniu na podwójnych standardach arabskich jest nauczona zasad a na obiad zrobi pysznego kebaba z takiej Julki której wcześniej upie**oliła łeb maczetą za pochwalanie związków elgiebete